Poniedziałek
Przeprowadzam egzamin wewnętrzny. Cisza, cykające kierunkowskazy, zero dialogu, kursant fajnie jeździ - ma spore szanse.
Wtorek
A pamiętacie 70-cio latka? Właśnie skończył kurs i zdał już egzamin teoretyczny. Za pierwszym razem oczywiście :)
Środa
W drugiej pracy przełom. Jeszcze tylko jutro i mam wolne przez dwa tygodnie. Uff...
Czwartek
Dzień mija mi pod znakiem konieczności otwarcia szyby. Zimno, ale nic to. Otwarte okno na wagę złota.
Piątek
Znów wyjeżdżam w trasę. W ciągu dwóch godzin robimy dokładnie 117 km, w tym jakieś 30% na ekspresówce. Przy 120 km/h w Baleno jest głośno. Mam wrażenie że podczas każdego kolejnego wyjazdu w trasę coraz bardziej głośno.
A wieczorami robię komplet na konkurs.
czyżby w czwartek się ktoś pocił ??? :D
OdpowiedzUsuńEhhh...
UsuńWspółczuję! Jestem wrażliwy na zapachy, a w takiej małej przestrzeni nie ma gdzie uciec. :-((
UsuńChyba że zastosujesz patent Jasia Fasoli. :-D
http://i.dailymail.co.uk/i/pix/2015/10/08/09/0EA59CC800000514-0-image-a-53_1444293187310.jpg
Patent Jasia przydałby się bardzo. Bo niestety otwieranie szyby nie wiele pomaga, a w aucie zimno strasznie. I już mi zapowiedziano, że w poniedziałek to dopiero będzie...
UsuńOj. Ojoj... To może maść "Vaporub" pod nos i na krawędzie dziurek nosowych, oraz demonstracyjnie używany odświeżacz powietrza w sprayu.
UsuńMaść na objawy przeziębienia i grypy z eukaliptusem? Wow, ciężkie działo.
UsuńW śmierdzieli trzeba strzelać z największych dostępnych kalibrów. :-)
UsuńTomek, trzeba po prostu zwrócić uwagę temu komuś. Prosto w oczy. I już :)
UsuńJa tak nie umiem Ula :(
UsuńBrawo dla 70-cio latka!!! :)
OdpowiedzUsuńTa farba ma pyszny wygląd, podobna do pitnej czekolady :)
że 70-cio latek zdał od razu za pierwszym razem teorię wcale mnie nie dziwi. On jest jeszcze z tej epoki kiedy się do nauki podchodziło na poważnie i przykładało (prawda Maria???) nie to co teraźniejsze roczniki. Zero szacunku, i zlewka na wszystko.
UsuńPrawda - wg mnie oczywiście :)
UsuńDo nauki zawsze podchodziło się tak samo, jak można było sobie odpuścić to się odpuszczało ;) Po pierwsze ranga nauczyciela była większa i przede wszystkim rodzice nie kwestionowali jego kompetencji, chociaż z tymi kompetencjami różnie bywało. Nauczyciele nie bali się wymagać, bo oceniani byli według innych kryteriów.
UsuńTen 70-cio latek z kursu jest dojrzałym świadomym swoich celów człowiekiem, który ma świadomość, że uczy się dla SIEBIE, a współcześni młodzi ludzie są bardzo często niedojrzali, wydaje im się, że swoją dobrą nauką robią łaskę: mamusi, albo tatusiowi, albo babci...a jeśli zostaną sowicie wynagrodzeni to uprzejmie opanują dany materiał ;)
możliwe, że właśnie o tę dojrzałość wiekową chodzi. Ja jak studiowałam to miałam osoby starsze na roku (studia zaoczne) i te 30-to paro latki wtedy uczyły się wzorowo i zawsze były przygotowane a Ci co mieli 20 lat olewali ...
UsuńTylko zadziwia mnie to, że nawet jak taki młody człowiek sam sobie za kurs płaci a nie rodzice to też się nie przykłada i kasy nie żałuje ... nie pojmuję tego
Bo jego tok myślenia jest równie niedojrzały jak on, a na dodatek jest często rozkojarzony i niezdolny do samodyscypliny, nie potrafi się zmobilizować.
UsuńFajnie że zdał, bo pewnie słyszałyście że w "moim" word jest pewien gość, który zdawał już ponad 80 razy teorię i nadal mu się nie udało?
Usuńpoważnie ??? 80 razy ??? matko kochana ile stracił kasy !!!!
Usuńhttp://www.kurierlubelski.pl/motofakty/a/rekordzista-spod-wlodawy-zdawal-na-prawko-juz-85-razy,12017191/
Usuńto jest stary news, facet już po tym czasie próbował i znowu nic.
jak można tyle razy oblać to jest wręcz niemożliwe i to teorię której się zwyczajnie trzeba nauczyć ...
UsuńHello Tomek!
OdpowiedzUsuńWell done with the 70th old man!!
You had a full week!
Enjoy your weekend!
Dimi..
It`s true Dimi :) Have a nice weekend!
Usuń