niedziela, 12 listopada 2017

Pałac w Drogoszach

We wrześniu wybrałem się na Mazury, gdzie udało mi się zobaczyć kilka ciekawych miejsc (i odwiedzić Hebiusa - przy okazji :P). Jednym z nich był Pałac w Drogoszach z początku XVIII wieku (gm. Barciany pow. kętrzyński).


Zdjęcie z sieci (źródło):


Pałac (o długości 95 metrów - źródło) od frontu - pomimo braku odpowiedniej nad nim opieki prezentuje się bardzo ładnie, uroku dodawał otaczający go ogród z zielono-rudo-czerwonymi liśćmi. Do pałacu prowadzi wybrukowana kamieniem aleja, którą kończy podjazd w kształcie owalu pod główne wejście.

Nad głównymi drzwiami znajduje się herb rodu Stolberg - Wernigerode w ozdobnym obrabowaniu. Zdjęcie z sieci (źródło):


Tylna część oraz dach są bardziej zmęczone czasem. Szkoda, choć wyremontowanie wymaga bardzo dużych nakładów finansowych.


 

Jak podaje źródło wokół było kilka stawów ze sztucznymi wyspami, oraz piękny ogród który płynnie przechodził w las.


Po II wojnie światowej większość dzieł sztuki, mebli i innych przedmiotów wnętrza zostało skradzionych. Dzięki uprzejmości pani która zobaczyła nasze żywe zainteresowanie pałacem (albo Hebiusa który był z nami), otworzyła nam drzwi i mogliśmy wejść i zobaczyć jak wygląda w środku.


Część rzeczy w pałacu pozostała, a na górną kondygnację prowadziły stare skrzypiące schody. W ogóle w pałacu panowała niesamowita cisza, zapach kurzu i starych ścian.


Pałac ma 4 kolumny (4 pory roku), 12 kominków (12 miesięcy), 52 pokoje (52 tygodni w roku), 365 okien (dni w roku) (źródło). Kominki, z których każdy jest inny. Przykładowe trzy:



Na zdjęciach poniżej widać pozostałości ornamentyki na ścianach i sufitach. Nadal robią duże wrażenie.



W podziemiach (nie byliśmy, podejrzewam  że zupełnie nie nadają się do zwiedzania) znajdowała się kuchnia i własne ujęcie pitnej wody.

Mam kilka filmów zrobionych dronem, ale zupełnie nie nadają się one do publikacji, wykorzystałem jedynie kilka klatek z nich oraz zdjęcia.

14 komentarzy:

  1. A co jest nie tak z filmami, że się na blog nie nadają?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słabo nagrałem, nie mam programu do edycji, nie mam czasu na edycję. Nie wystarczy?

      Usuń
  2. Czas coraz bardziej obdziera pałac z przepychu i dostojeństwa, a przenosi ten przepych i dostojeństwo na przyrodę wokół.
    Te schody jakoś takie mało pasujące do jaśniepaństwa, pewnie dreptała po nich służba:)
    Dlaczego uważasz, że filmiki nie nadają się do publikacji, a może jednak?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie te schody są spore, wydaje mi się że to główne wejście na górę. Tylko tak wyszło na zdjęciu.

      A filmy słabe - po prostu.

      Usuń
    2. Jak na taki wielki pałac to te schody mało reprezentacyjnie wyglądają. Widoczne pozostałości po bardzo bogatych wnętrzach i drewniane schody to zgrzyta, w takich pałacach główna reprezentacyjna klatka schodowa najczęściej była kamienna. Może w tym pałacu przyoszczędzili na schodach, ale to mi jednak wygląda na jakąś boczną klatkę schodową :)

      Usuń
    3. To schody z bocznego skrzydła, wykorzystywane pewnie głównie przez służbę.

      Usuń
    4. Dziękuję Hebiusie, tak mi się właśnie wydawało :)

      Usuń
  3. Hello Tomek!
    Such beautiful pictures from the palace!
    And a beautiful sourounding!
    Like the old fire place!
    Have a happy week!
    Dimi...

    OdpowiedzUsuń
  4. fajnie, że oprócz zdjęć są filmiki :) z góry można sobie zerknąć na te pałacyki które odwiedzasz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko nadal nie umiem ładnie robić filmów, ale i tak są już postępy :) Np w kolejnym wpisie będzie filmik :)

      Usuń
    2. a tam ładnie nie ładnie ... ja mam na moim nieostre kilka sekund a też wrzucam takie ... co mi tam ...

      Usuń