czwartek, 2 listopada 2017

1000

Konfetti, balony, szampan (bleeee, nie znoszę szampana) i inne frykasy z okazji tysięcznego wpisu czekają tu dziś na Was :) Urszulka upiekła pyszny biszkopt, zatem proszę wygodnie sobie usiąść i rozgościć się dziś szczególnie. Ja ten wieczór świętuję przy dobrej muzyce i czymś mocniejszym. Jest też moja ulubiona szarlotka. Odpoczywam, myślę (czasem mi się zdarzy) i planuję.


Być może z tej okazji powinienem coś zmienić na blogu, uatrakcyjnić tło, lub coś nowego dodać - ale na razie jestem pochłonięty pracą bez reszty. Od marca, kiedy zmieniłem firmę zrobiłem do dziś równo 1195.5 godziny, a nauka jazdy to nie jedyne moje zajęcie.

Blog istnieje od sierpnia 2007 roku, a średnio w miesiącu pojawia się nieco ponad 8 wpisów (najwięcej w roku 2015). Jak to zwykle bywa czasem pisze się łatwiej, a czasem brakuje weny. 1000 wpisów to już całkiem sporo, mam nadzieję że to dopiero niezły początek :)

Dziękuję wszystkim odwiedzającym, czytelnikom oraz komentatorom. Bez Was nie byłoby mnie tutaj.

38 komentarzy:

  1. Moje gratulacje 😊🎂🎂🎂

    OdpowiedzUsuń
  2. 1000 poważna liczba, gratuluję!!!
    Następnego tysiączka życzę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, możliwe że za jakiś czas dojdziemy do 2000 :)

      Usuń
  3. O, a ja się spóźniłam. Czekałam od poniedziałku, zaglądałam co godzinę i w końcu przegapiłam. Ale za to przygotowałam niespodziankę dla Ciebie z tej okazji z życzeniami wszystkiego dobrego, powodzenia przy pisaniu kolejnych postów i... zajrzyj, proszę, do mnie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No już zajrzałem, świetny wpis, dzięki za życzenia, poniedziałek był u mnie zbyt pracujący... :)

      Usuń
    2. A ja te wszystkie Twoje wpisy czytałam:)

      Usuń
    3. 1000? Ile to czasu zmarnowane ;-)

      Usuń
    4. Zmarnowane? I to ze dwa razy:)

      Usuń
  4. Tysiąc wpisów - piękna liczba. Gratuluję i życzę powodzenia.

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję niezłego wyniku i życzę kolejnych satysfakcjonujących Cię tysięcy. ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. już 10 lat piszesz ??? nie znamy się aż tyle, zaskoczonam :DDD

    No to gratuluję i pisz dalej (choć czasem bezmyślność Twoich kursantów mnie wnerwia) ale pisz bo fajnie się czyta, często i gęsto coś pożytecznego wyławiam choć nie jeżdżę za często i jakoś się nie zanosi.

    Świętuj zatem i do następnego tysiaka !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Polly, widzę że w USA to chyba w ogóle nie wsiadłaś za kółko... :)

      Usuń
    2. Gdzieś to przeoczyłem czy jak? :) A może się to jeszcze pojawi?

      Usuń
  7. Tez gratuluje!!! powazna cyfra 1000! i dalej bedziemy Cie czytac, bo lubimy Twoje uwagi, wrazenia, radosci, smutki etc....powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  8. Powodzenia w dalszym blogowaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Hello Tomek!Glad to be back!
    I was in Holland and traveling in other places in Greece!
    I can’t translate your post!But in must be interesting!
    Happy November to you!Have a lovely weekend!🍁🍂🐿
    Dimi...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dimi :) Tomek wrote that he is a blogger 10 years and this is his 1000 post. He is very persistent in writing :D

      Usuń
    2. persistent - natarczywy, zawzięty, nieustępliwy? :P

      Usuń
    3. zawzięty w pisaniu :P

      Usuń
    4. Tak tak :) Dzięki Polly, angielski na coś się przydaje - Ty miałaś więcej okazji do ćwiczeń :)

      Usuń
    5. ja jestem już na etapie, że piszę co uważam i się nie przejmuję, że robię błędy. Druga strona i tak mnie zrozumie :P to nie kwestia ćwiczenia ale przełamania obciachu :D

      Usuń
    6. To jeszcze przede mną :D

      Usuń
    7. no i zobacz kolega zrozumiał mój angielski :P nie jest tak źle radzę samemu próbować :D

      Usuń
    8. Może kiedyś, jak się wybiorę do USA. Jestem pod wrażeniem jak tam wszyscy są skorzy do pomagania. To chyba ośmiela prawda?

      Usuń
    9. oj tak ... tydzień mi wystarczył, żeby się przestać stresować, że ciągle ktoś coś do mnie gada :)

      Usuń
    10. Ja też chcę do USA!!!! Zabierz mnie następnym razem ;-)

      Usuń
  10. Happy anniversary to your 10 years blogging Tomek!
    Wishing you many many posts!
    Dimi...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thank you Dimi, I`m very happy that you are here :)

      Usuń
  11. Gratuluję 1000 wpisu :)

    OdpowiedzUsuń