niedziela, 15 maja 2011

Instruktor techniki jazdy - egzamin teoretyczny (2)

Rozbite auto, wynik nadmiernej prędkości i brawury.
I znów "po" egzaminie teoretycznym. Tak jak poprzednio, odbył się on w Bydgoskim Urzędzie Wojewódzkim. Nastroje przed egzaminem nie były optymistyczne za sprawą poprzedniego testu i negatywnej odpowiedzi Urzędu na m.in moje odwołanie od niego. Po godzinie 11 rozdano nam arkusze odpowiedzi, a po chwili kartki z pytaniami (40). Jak już ją zobaczyłem, przejrzałem pierwszą stronę by zobaczyć, czy jest coś czego nie wiem/nie umiem - i tu zaskoczenie - nie było niczego takiego ! Z odrobiną dawki optymizmu przystąpiłem więc do rozwiązywania. Po około piętnastu minutach oddałem test (na jego napisanie było 30 minut) - chyba jako pierwszy. Nie sprawdzając, nie czytając ponownie - oddałem z myślą, że to co wiedziałem zostało zaznaczone dobrze. Postanowiłem nie trzymać testu przy sobie i kombinować co by w nim zmienić, zresztą - w porównaniu do poprzedniego egzaminu, tu pytania były o wiele bardziej oczywiste, "normalnie" sformułowane i jak dla mnie - w miarę łatwe.

Po rozwiązaniu testu wiedziałem, że mam więcej punktów niż około miesiąc wcześniej, ale czy wystarczająco by zdać ? Okazało się to po jakiejś godzinie, gdy wszystko zostało sprawdzone i przeliczone. W tym czasie oczekiwanie jest męczące, większość ludzi analizuje swoje odpowiedzi, ustala prawidłowe odpowiedzi. Okazało się, że jedno pytanie niedokładnie przeczytałem (zamiast "minimalnie" zobaczyłem "może mieć" - wiem, nie są to podobne słowa, ale tak to zauważyłem po prostu). W wyniku tego powinienem zaznaczyć odpowiedź a, natomiast zaznaczyłem abc. Bez sensu, ale to następstwo przeoczenia. Nie byłem do końca pewny pytania z psychologii, ale punktowo to tylko 1 pkt, więc akurat z tego powodu stresu dużego nie miałem. Lekko zaskoczyło mnie pytanie o kategorię B1, ale tylko chwilowo, gdyż odpowiedź była oczywista (jak ktoś znał stosowne rozporządzenie oczywiście).

Ogólnie, w porównaniu z poprzednim egzaminem, nie było kontrowersyjnych pytań i odpowiedzi, choć przyznaję - po niektóre z zagadnień sięgnięto naprawdę daleko. Jak ktoś nie znał pewnych zagadnień techniczno-motoryzacyjnych, miał kłopoty. Na 90 pkt, udało mi się zebrać 80 pkt. Aby egzamin był pozytywny, należy mieć co najmniej 72. Mój wynik zatem - POZYTYWNY ! W pierwszej chwili nie dotarło to do mnie, emocje były naprawdę spore. Ogólnie, do egzaminu na kategorię B przystąpiło około 100 osób, wg mojej oceny pozytywny otrzymało jakieś 30-40 z nich.

Teraz nie pozostaje nic innego, jak przygotowywać się do egzaminu praktycznego :)

20 komentarzy:

  1. Gratuluję! :D Chociaż może na przyszłość tak się nie śpiesz - będziesz miał lepsze wyniki :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki ! Hebius, wolałem mieć już to za sobą :)

    OdpowiedzUsuń
  3. gratuluję !!!! wiedziałam, że zdasz :) ale tak ciekawa jestem trochę jak napisałeś, że pytania były już inne i łatwiejsze czy to jest wynik złożonych odwołań.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki :) Nie wiem czy to przez te odwołania, z tego co wiem sporo osób miało zastrzeżenia do poprzedniego egzaminu.

    OdpowiedzUsuń
  5. całe szczęście, że wyciągnęli wnioski. Wyszło na to, że zbierają kasę a mało kto zdał i zalatywało mi to naciągactwem ...

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale np na kategorię C z około 40 osób zdało 5-6 (nie wiem dokładnie). Z tym, że i pytania były trudniejsze.

    OdpowiedzUsuń
  7. może za mało osób się skarżyło i złożyło odwołanie ;D

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratuluję zdania egzaminu! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratulacje! :)
    A jak wygląda egzamin praktyczny? Losujecie zadania, czy są one wcześniej znane?

    OdpowiedzUsuń
  10. Tomek gratulacje!!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Dzięki wszystkim :)

    amfetamina: zadań praktycznych w sumie jest cztery, z czego jedno z góry określone, a kolejne dwa jest losowane z trzech pozostałych. Gdzieś wcześniej chyba je opisywałem, pewnie też niebawem powrócę do tematu.

    OdpowiedzUsuń
  12. Emocje były spore. Ale najważniejsze, że do przodu. Będę trzymała kciuki za egzamin praktyczny, który już niebawem. Pozdrowienia z Zielonej Góry :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Martuś, dla Ciebie to GRATULACJE !!! Poczekaj na mnie, jak zdam egzamin robimy kolejny kurs (coś wymyślimy) ! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. ktos ma zagadnienia na instruktora techniki jazdy

    OdpowiedzUsuń
  15. kto byl dzis w bydgoszczy na egzaminie instruktora techniki jazdy

    OdpowiedzUsuń
  16. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń