piątek, 21 grudnia 2012

Życzenia świąteczne



Dla Polly planowania kolejnego wyjazdu do Toskanii, bo wiem że tęskni tam bardzo! A przede wszystkim szczęścia i pomyślności na nowej drodze życia! :)
Dla Hebiusa - jakiegoś ciekawego prezentu od równie ciekawej (lub jeszcze ciekawszej) osoby... już on sam dobrze wie o co mi chodzi ;-)
Dla amfetaminy - spełnienia marzeń, a może jakiegoś nowego autka?
Dla Anki - znalezienia dobrze płatnej pracy instruktora (chyba nic nie pomyliłem?)! :)
Dla Walpa - autobusu/ciężarówki? Nie wiem, wybierz sobie co wolisz! :)

Dla wszystkich (anonimowych i innych, nie komentujących):

Pięknych i radosnych nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia,

Świąt spędzonych w rodzinnej atmosferze,

Abyście znaleźli dużo kolorowych prezentów pod zieloną choinką,

Świąt które, dadzą wam trochę radości i odpoczynku,

A co najważniejsze nadzieje na Nowy Rok,

Aby był dużo lepszy od obecnego.


czwartek, 20 grudnia 2012

Nerwowo

Nic nie zapowiadało, żeby ten dzień był aż tak beznadziejny... Ale po kolei. Rano wychodząc z mieszkania wyjmuję kartkę z życzeniami od Hebiusa - miło :) Punktualnie o 8.00 jestem przy firmie, gdzie zaczynam pracę. Pięć minut później w chwilę po ruszeniu w mój bok wjeżdża ... inna eLka! Z naszej firmy, to znajomy instruktor, który ze swoją kursantką cofał z miejsca parkingowego. No ku*wa!!!

Nie widzieli, nie słyszeli (też przed użyłem sygnału) - nic nie pomogło, zatrzymali się na moim aucie. Na szczęście uszkodzenia są bardzo niewielkie, ale wkurzyłem się prawie maksymalnie! Tym bardziej, że ani przepraszam ani nic podobnego nie usłyszałem. I żeby było piękniej - ten sam gość wjechał już kiedyś we mnie (jakieś rok temu - na placu manewrowym).


Cały dzień myślę o tym i mam przed oczami jego auto wbite w moje. Jestem rozdrażniony i mało skupiony. Po godzinie 14 idę do szkoły na krótkie zajęcia (w międzyczasie wstępuję po faworki do "pysznej" cukierni), a potem wykłady (wypadki, znaki zakazu i informacyjne oraz holowanie). Myślałem, że trochę słodyczy umili mi wieczór, ale nic z tego.

A jutro firmowa wigilia, ale nie wiem czy pójdę...też mnie wkurzają, ale nie mogę tu o tym pisać...

wtorek, 18 grudnia 2012

Droższe egzaminy

Jak podaje Fakt.pl, od 19 stycznia drożeją egzaminy teoretyczne i praktyczne na wszystkie kategorie praw jazdy. Dziś egzamin teoretyczny kosztuje 22 zł - po zmianach 30 zł, praktyczny (kategoria B) - 112 zł  - będzie 140 zł. Niby nic takiego, ale jak ktoś 10-12 razy próbuje zdać egzamin praktyczny, to już jest całkiem spora suma ...

Jednak im więcej kosztuje egzamin, tym bardziej poważnie ludzie podchodzą do nauki i bardziej się przygotowują. Wg mnie te nowe stawki za egzaminy są nadal zbyt tanie, ale trudno.

Pozostałe stawki opłat egzaminacyjnych za część praktyczną:

140 zł - dla prawa jazdy kategorii AM;
180 zł - dla prawa jazdy kategorii A1, A2 lub A;
140 zł - dla prawa jazdy kategorii B;
170 zł - dla prawa jazdy kategorii B1, C1, D1 lub T;
200 zł - dla prawa jazdy kategorii C, D,lub B+E;
245 zł - dla prawa jazdy kategorii C1+E, C+E, D1+E lub D+E;
125 zł - w celu wydania pozwolenia na kierowanie tramwajem
 

czwartek, 13 grudnia 2012

Prezentowo


Wyjątkowo w tym roku nie mam żadnych problemów, co komu kupić na prezent pod choinkę. Fajne pachnące perfumy (te preferowane przez osoby obdarowywane), słodycze oraz coś ciekawego i wyjątkowego - jak np dobre wino w niezwykłym opakowaniu! To ręczna robota, nie wiem - może i gdzieś można to kupić - ja zwróciłem się do kogoś znajomego, by zrobił takie niecodzienne malowidło :) Nie wiem z czego to jest zrobione, ale ma takie lekko twarde płaty różnokolorowe.



A w środku pyszne czerwone wino! Już wiem, że prezenty będą idealnie dopasowane. A kto nie zasłużył - będzie rózga! ;-)

środa, 5 grudnia 2012

Grouponowy klient

Po raz kolejny widzę ofertę kursu na prawo jazdy w serwisie Groupon.pl. Oczywiście, taki kurs jest sporo tańszy niż normalnie (jakieś 40-50% taniej). I zastanawiam się, czy ośrodki które robią takie oferty nie mają klientów - nawet TERAZ kiedy trwa wielki boom na prawko???

Jak na razie (oferta aktywna od kilku godzin) sprzedali jeden kurs, ale pewnie chętnych nie zabraknie. Oby nie skończyło się tak jak niedawno w jednej szkole z Lublina - jazdy były rozłożone tam na pół roku z powodu sporej ilości chętnych i dwóch (!) instruktorów ;-)

Nie pamiętam co dokładnie było później, ale chyba szkoła ogłosiła upadłość...

poniedziałek, 3 grudnia 2012

Zima, zima

Pierwsze poważniejsze opady śniegu i już widać jeżdżące bałwany! Auta ze śniegiem praktycznie wszędzie - na dachu, na szybach, zasłaniające światła itd. A rozpoczynając jazdę należy przygotować pojazd - zwłaszcza teraz w zimie.



1) Miękką szczotką oczyszczamy dach ze śniegu. Najczęściej nikt tego nie robi ograniczając się do szyb. Tymczasem śnieg zalegający na dachu pojazdu jest co najmniej utrudnieniem dla jadących z tyłu (kłęby białego puchu przy nawet małych prędkościach), a przy hamowaniu wszystko może wylądować na przedniej szybie.

2) Wszystkie szyby i światła pojazdu także należy oczyścić ze śniegu. Odradzam skrobaczki, bo rysują szybę i później jest mnóstwo refleksów świetlnych. Więc środki chemiczne - ale tylko te nietoksyczne dla środowiska!



3) Nie należy rozgrzewać auta na postoju - wpływa to bardzo negatywnie na środowisko, kondycję silnika i oczywiście portfel. Tymczasem ręcznie można sprawnie oczyścić auto zamiast włączać silnik i wszystkie urządzenia grzewcze...