sobota, 8 czerwca 2013

Magisterium

... dopiero teraz mogę odpoczywać. Wcześniej przygotowywałem się do egzaminów na uczelni, aż do dziś, gdzie "zaliczałem" przedmiot "Decydowanie polityczne". Egzamin z Jego Magnificencją może nie był najtrudniejszy, ale chyba najbardziej stresujący. Miałem omówić proces decyzyjny, parę pojęć (m.in homeostat) i ... 4.5 wylądowało w moim indeksie! A był to ostatni egzamin, nie licząc obrony która już za kilkanaście dni.

Teraz czeka mnie złożenie pracy w dziekanacie, więc na razie będę mniej pisał, bo muszę się porządnie przygotować do obrony pracy magisterskiej :)

Miłej soboty wszystkim! :)

13 komentarzy:

  1. No to gratulacje!! :))

    Trzymam kciuki za obronę !! :D


    OdpowiedzUsuń
  2. no to powodzenia na obronie choć to już formalność ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Obrona na 100% pójdzie tak samo dobrze lub nawet i lepiej niż te egzaminy :D

    Ja mam jutro teorie wewnętrzną bo kończę wykłady (ostatnia niedziela :D) i przerwa do 18.06 bo egzaminy zawodowe (17 i 18.06)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :)
      Najgorsze to czekanie na wyniki... Prawdopodobnie 30.08 dopiero...
      A to jeden z najtrudniejszych kierunków (ekonomista) i egzamin również taki łatwy nie jest

      Ale mam nadzieje że na A2 zdam przed końcem sierpnia :D

      Usuń
  5. Powodzenia! Trzymam kciukasy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wielkie gratulacje ;) życzę zaliczenia wszystkich egzaminów ;) To przykład instruktora który ma ochotę się dokształcać wielki szacunek za to ;)Pozdrawiam Anka

    OdpowiedzUsuń