Poniedziałek
Trzęsienie ziemi w Departamencie. Większość chodzi jak na szpilkach. Sprzęt który informatycy ostatnio ulepszali padł zupełnie.
Wtorek
Chaos. Oczywiście nikt tego przed klientami nie pokaże, ale spostrzegawczy i tak wszystko zauważą...
Środa
Ciężki dzień. Jedna klientka wyprowadza mnie z równowagi, jest bezczelna i pyskata.
Czwartek
Wolne. Wizyta w Suntago. Odpoczynek, relaks i dogrzewanie w saunach.
Piątek
Powrót do domu i dalszy ciąg odpoczynku.
Przy okazji wizyta w muzeum, które okazało się być zupełnie puste (piątkowe popołudnie).
To jakieś muzeum dla dzieci?
OdpowiedzUsuńNie tylko. To Muzeum Badań Polarnych w Puławach.
UsuńKrótkie raporty. Fajne muzeum. Szkoda, że nie wolno mi sauny.
OdpowiedzUsuńPolecam to muzeum. I polanę z krokusami także :)
UsuńO, na polanę z krokusami, to bym się wybrała.
OdpowiedzUsuńCo do środowej klientki - są ludzie i ludziska, niestety. A może kobiecina przechodziła jakiś ciężki okres w życiu i teraz jest jej głupio.
Nie wiem, możliwe. Niestety bardzo prawdopodobne że będę miał z nią tą nieprzyjemność w przyszłości.
UsuńKrótko i zwięźle podsumowałeś tydzień. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki, pozdrawiam serdecznie :)
Usuńmuzeum ciekawe!
OdpowiedzUsuńposzłabym się wygrzać na taki basen!
Polecam :) Jedno i drugie.
UsuńTo jak obsługiwaliście klientów, gdy system padł? ;)
OdpowiedzUsuńTaki relaks, to ja rozumiem :).
Śliczne krokusy :).
Lubię, gdy nie ma ludzi w miejscach, które odwiedzam. Przynajmniej mi nie przeszkadzają przy robieniu zdjęć :).
Tak, jest ciszej i spokojniej :)
UsuńSuntago to wyraźnie Twoje ulubione miejsce...ja nigdy nie lubiłam takich ...może dlatego, że miałam prawdziwe plaze i prawdziwe palmy przez 40 lat i teraz za nimi nawet nie tęsknię.
OdpowiedzUsuńTak, Suntago bardzo mi odpowiada, ale to trzeba lubić... Pozdrowienia serdeczne!
UsuńTo sauntago nieźle wygląda! :) Dawno nie byłem w muzeum, ale oglądam czasami filmy dokumentarne o tym, jak ludzie żyli 200 czy 500 lat temu.
OdpowiedzUsuńOoo, ale dawno tu byłeś, miłego weekendu!
Usuń