Połowa świąt za nami, tu gdzie jestem trzyma dość spory mróz jak na obecne czasy. W dzień -7 w nocy -16. A po południu jest tak:
Polne drogi które wybieram na spacer skąpane są w szronie i ciszy. Gdzieniegdzie przefrunie jakiś sympatyczny ptaszek i tyle. Zero ludzi, czasem asfaltową drogą obok przejedzie jakieś auto. Z rana mróz większy:
Prócz spacerów (i jedzenia) czytam Zamek Kafki, co uważam za bardzo duży sukces. Wczoraj upiekłem makowca, a dzisiaj kruche ciasteczka maszynkowe. Wszystko dla mnie.
Internet tu ledwo zipie, ale już jutro zmieniam lokalizację na trochę cieplejszą i zdecydowanie bardziej zaludnioną, choć ten ostatni element będę sobie dawkował bez przesady.
Wchodzę na Wasze blogi, ale widzę że świętujecie - ruch jest niewielki. Ja dziś dostałem wiadomość (niby z Indii), że moja rezerwacja w hotelu zostanie anulowana jeśli nie kliknę w link w ciągu 24 godzin. To oczywiście próba wyłudzenia pieniędzy lub czegoś innego, więc nie zamierzam w to klikać. Uważajcie na siebie! Przyjemnego czasu dla Was!



Ten szron ładnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńCiasto zrobiłoby na nie większe wrażenie, jakbym nie był taki przejedzony ;o)
Spokojnego wieczoru :)
Szron fajny. Przynajmniej jest biało 😁 Makowiec przepyszny mi wyszedł, serio!
UsuńDzięki, wzajemnie miłego wieczoru 👍
U nas 10 na minusie, ale pogoda świetna na spacer po świątecznych smakołykach.
OdpowiedzUsuńOszuści nie śpią, mąż dostaje na pocztę linki z Poczty Polskiej niby, tez nie klika.
Tak, pogoda idealna na spacer jak się ciepło człowiek ubierze. Miłego piątku ☺️
UsuńTak, pogoda idealna na spacer jak się ciepło człowiek ubierze. Miłego piątku ☺️
UsuńPięknie i magicznie, nie dziwię się, że spacerujesz. U mnie lekki mróz ale słońce i niebo jak latem nad Hiszpanią, ciężko uwierzyć że jest grudzień. Dzisiaj siedziałam w słońcu nad jeziorem i słyszałam ciszę, o której piszesz. Absolutne żadnych dźwięków poza sporadycznym kwakaniem 😊.
OdpowiedzUsuńUdanych świąt!