Po przejechaniu prawie 600 km, można pokusić się o pierwsze oceny co do mocy silnika i pracy skrzyni biegów. Od wczoraj pracuję na Swifcie z kursantami.
Silnik/skrzynia biegów.
Przy odbiorze auto miało 3 kilometry przebiegu, więc początkowe jazdy powinny być płynne i nie wytężające silnika nadto (w instrukcji napisali by pierwsze 1000 km przejechać w miarę łagodnie). Więc nie ma mowy o przekraczaniu 3 tys. obrotów, każde ruszenie jest powolne a maksymalna prędkość to na razie 110-120 km/h. Pierwsze wrażenie - silnik jest bardzo ospały, wszyscy obok jeżdżą i ruszają szybciej.
Cechą charakterystyczną jest działanie pedału gazu - w bardzo krótkim zakresie działa on lekko, bardzo delikatnie. Potem by dodać więcej gazu trzeba użyć większej siły - tak jakby producent celowo zachęcał do wolniejszej, ekonomicznej jazdy. Dźwięk silnika przyjemny, na postoju prawie niesłyszalny (niestety zdarzyło mi się samemu uruchomić pracujący już silnik), podczas jazdy dźwięk zlewa się z szumem opon i opływającego karoserię powietrza - przy większych prędkościach auto sporo cichsze niż Yaris.
Spalanie na bardzo dobrym poziomie - co ilustruje załączona fotka. Po dwóch dniach pracy, zużycie paliwa w ruchu miejskim (kursanci) podniosło się do poziomu 5.5 litra/100km. Po przejechaniu mniej więcej 500 kilometrów silnik nabrał nieco wigoru, jest też bardziej elastyczny - choć to zbyt wcześnie by mierzyć mu czasy rozpędzania na poszczególnych biegach.
Biegi wchodzą pewnie i precyzyjnie, nie wydając żadnych niepożądanych dźwięków. Drogi pomiędzy nimi mogłyby być nieco krótsze, ale czy tego można w ogóle wymagać od auta miejskiego? Dobrze, że bieg wsteczny jest dość oddalony od pozostałych, co zwiększa szanse na nie pomylenie wstecznego z jakimkolwiek innym biegiem przez kursantów.
Zawieszenie.
Precyzyjne, sztywne - auto idealnie trzyma się drogi, naprawdę trudno sprowokować go do jakiejś interwencji ESP*. Zapewne w zimie przy jazdach z kursantami będzie pracował non stop.
Toyota miała dużo większe przechyły karoserii, które informowały o zbliżaniu się do obszaru granicznego przy np pokonywaniu zakrętów. Swift ma tę granicę przesuniętą dalej - a pomagają w tym także bardziej wyprofilowane fotele - które całkiem nieźle trzymają. Układ kierowniczy mniej wspomagany niż w Yarisie, ale nie narzekam.
Zastanawiam się na montażem instalacji gazowej - nadal się zastanawiam ...
*
Electronic Stability Program - elektroniczny program stabilizacji - układ elektroniczny stabilizujący tor jazdy pojazdu podczas pokonywania zakrętów.