- to można sobie tak zażyczyć jazdę gdzieś indziej?
- [ja] nie (no co jeszcze?!)
Cisza, po kolejnych 30 minutach znów drąży temat:
- a jak się już naumiem to zabierze mnie pan do ... ?[i tu pada nazwa tego magicznego miasta - 4x większe niż to w którym się uczy jeździć, 7x trudniejsze i 11x bardziej stresujące - oczywiście wg niej samej]
- [ja] tak
I znów cisza.
Ale zanim ona się "naumie" miną wieki, a paliwo będzie chyba po 4 zł - jak tak dalej cena będzie spadać. To, że ma 15 godzin wyjeżdżonych jazd nie oddaje w pełni jej stanu umiejętności. Ja rozumiem, że ruszanie jest kosmicznie trudne, o hamowaniu nie wspomnę. Trudności sprawia jej np tak angażująca uwagę i umysł czynność jak włączenie kierunkowskazu. Bo gdy istnieje potrzeba włączenia np lewego kierunkowskazu to ona:
- włącza wycieraczki
- odrywa rękę i całą dłonią ciągnie dźwignię w którąkolwiek stronę
- włącza drogowe
- wyłącza wszystkie inne światła
- czasem włączy prawy kierunkowskaz
- ale czasem nie zrobi też nic
- naciska hamulec i idzie zobaczyć na tył auta
- uruchamia silnik
- wyłącza silnik
- włącza pierwszy bieg
- włącza piąty bieg (jak u Cugowskiego!)
- i w końcu się poddaje (ona, nie ja)
Może kiedyś się "naumie" ;) jak ja nie znoszę tego określenia, fuuuj ;)
OdpowiedzUsuńOna używa go nieświadomie, tzn jest przekonana że to właściwe określenie :o
UsuńMoże ze wsi przyjechała...
UsuńA to ma jakieś znaczenie?
UsuńCzasami ma :P
UsuńOpłaca się być "grzecznym kursantem":) Ten stan euforii, produkcja dopaminy, serotoniny. Nooo, jednym słowem wieeelkie szczęście. można tylko "zazdraszczać" (kolejne słowo ze slangu młodzieżowego, podobnie jak i "naumieć":)))
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam :)
UsuńZazdraszczać? Pierwszy raz słyszę :)
Usuń"Jeszcze mojej ziemi będą mi ludzie zazdraszczać." [Karzimierz Pawlak, bohater filmu "Nie ma mocnych" :-)
UsuńKazimierz
UsuńOoooo :)
UsuńWspomniane miasto musi być magiczne, skoro podróż do niego pociąga za sobą tak wiele emocji i jest swoistą nagrodą:)))
OdpowiedzUsuń:))
UsuńKurcze a mnie nie zabrali na kursie do magicznego miasta :(
UsuńMoże nie zasłużyłam ;)
:P
Usuńrany .... uśmiałam się :)
OdpowiedzUsuńA z czego konkretnie? :)
Usuńogólnie z całości bo jakoś tak zabawnie to napisałeś :D
UsuńO, to fajnie tym bardziej, że tak rzadko tu bywasz :)
Usuńbywam często ale nie zawsze coś wpiszę :)
Usuń