Poniedziałek
W Lidlu już czekoladowe mikołaje i inne świąteczne rzeczy. Wcześnie. To najwyższy czas na gromadzenie prezentów pod choinkę dla najbliższych.
Wtorek
W drugiej pracy mam jałowy dialog:
- Tomek, no weź coś pomyśl i zrób ten projekt w taki i taki sposób
- nie, to nie jest możliwe technicznie
- zobacz, chcę to mieć tak i tak
- nie
- i nic się nie da zrobić?
- to nie jest możliwe
- ale myślałam że zrobisz to bez problemu
- nie
Środa
Załatwiam przedłużenie świadectwa instruktora techniki jazdy.
Czwartek
Starość.. Znowu pomyliłem dość ważne dla mnie sprawy. Dobrze, że udało się jakość wyjść z twarzą z tego wszystkiego. I z uśmiechem, bo inaczej byłoby ciężko.
Piątek
Wolne.
Widać Lidl jakiś duży. U mnie po sklepach do końca października wszelkie wolne przestrzenie zajmowały zgrzewki zniczy.
OdpowiedzUsuńLidl taki jak wszędzie chyba, ale u Ciebie nie ma?
UsuńW Tesco też już święta zaczynają. Człowiek będzie miał ich dość jak w końcu się pojawią w końcu grudnia.
OdpowiedzUsuńJa na to nie reaguję, więc nie będę miał dość :)
UsuńCo do tej starości - nie należy się tym przejmować zbytnio. Będzie jeszcze gorzej:)
OdpowiedzUsuńE tam :P
Usuń