Korzystając z pięknej pogody wybrałem się do lasu na spacer. Chciałem sprawdzić gdzie jest najwięcej śmieci, oraz jak organizacyjnie zrobić to najlepiej. No cóż - okazało się że sprzątania będzie bardzo dużo, ale z ochotą się tym zajmę - razem z osobami które zechcą poświęcić swój czas na tę akcję.
Nie mam pojęcia, jak można do lasu wywozić śmieci z domu, lub robić ognisko (!) a potem pozostawiać butelki i inne niepotrzebne rzeczy.
Na szczęście w lesie prócz dużej ilości śmieci robi się coraz ładnie, pojawiają się pierwsze kwiatki :)
Śliczna przylaszczka! i brzydkie śmieci...brawo Tomek!
OdpowiedzUsuńPodpinam się pod komentarz Grażyny :)
UsuńDzięki 😊
UsuńA i tak "życzliwi" będą się zastanawiać, co ty masz z tego sprzątania i jakżeś się musiał nachapać znalezisk, że to robisz. Będziesz powodem bezsenności niejednego krajana - nieładnie. ;-)
OdpowiedzUsuńEee... Jak zwykle wszystko czarno widzisz i przesadzasz. Ot uznają Tomka za takiego lekko szurniętego, ale niegroźnego dziwaka, nic więcej :P
UsuńNaprawdę wierzysz, że tylko "lekko" i "niegroźnego"...? ;-D
UsuńNo nie podejrzewam, żeby za samo sprzątanie chcieli już zamykać go w jakimś ośrodku bez klamek :D
UsuńAberku - wszystko może być powodem hejtu.
Usuń