piątek, 20 września 2013

Muchomorek

Była już kursantka, co przynosiła cukierki na jazdę. Była też taka, co przynosiła wino (!) - oczywiście nie spożywaliśmy w czasie jazdy. Zresztą po jeździe też nie :P

Była też taka, która przynosiła kanapki, a inna nawet całe obiady (np domowo obgotowany kawał kurczaka, chyba to nóżka była... nie pamiętam dokładnie). Fenomenem była ta, która piekła ciasta. Naprawdę super - serniki, pierożki nadziewane konfiturami, szarlotki (moje ulubione - MNIAM MNIAM!!) i inne specjały. Niestety nie wiedziała, że nie lubię kawy i czasem przynosiła coś o smaku kawowym (a FE!, pozbywałem się tego dość szybko oddając ciasto kolegom). Ale jej wyroby cukiernicze były mega pyszne! Niestety, zdała już - więc i ciastka się skończyły. A z oferty matrymonialnej nie skorzystałem.

No i teraz się trafiła taka, która chce przynieść grzyby! A może chce mnie otruć? Najpierw spytała czy jestem żonaty, a parę godzin później pojawił się dłuuuugi sms m.in. z pytaniem "jakie grzyby lubisz"? Oczywiście nie odpisuję, olewam jak większość sms-ów od klientów. No chyba, że odpisać "lubię czerwone muchomory w białe kropki" ;-)

Powinienem już zamykać komputer, ale muszę jeszcze poczytać o systemach recyrkulacji spalin, filtrach cząstek stałych i innych ciekawostkach. Jutro mam wykład na warsztatach doskonalenia zawodowego dla instruktorów nauki jazdy. Przedmiot: technika jazdy i obsługa pojazdu. Temat: ecodriving + pytania z techniki jazdy i podstawowej obsługi.

Hmm, czy powinienem się spodziewać trudnych pytań ze strony instruktorów? Zobaczymy, w każdym razie cieszę się że w końcu wykorzystam zalety posiadania legitymacji instruktora techniki jazdy :)

3 komentarze:

  1. Praca ma swoje zalety :D
    Spodziewaj się grzybów na kolejnej jeździe lub wypytywania :D
    Najlepsze to pytanie czy żonaty jesteś:D Podryw się szykuje :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja bym się spodziewał trudnych pytań!

    Jak jeździłem wg. wskazań teoretyków ecodrivingu swoim Volvo V40 T4 to spalanie wg. tankowań (tankuję zawsze do pełna do pierwszego odskoczenia) wynosiło 12.5L/100km - zacząłem jeździć zdecydowanie bardziej "dynamicznie" i spalanie zaczęło wynosić 11.5L/100km.

    Także co silnik to obyczaj eco będzie inny ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To może wywołać jedynie pozytywne dyskusje :)

      Usuń