wtorek, 3 grudnia 2013

Brrrrr

Na razie tylko -2, a ja się czuję jakby było sporo chłodniej... Auto po nocy trochę zmarznięte, delikatnie usuwam szron z szyb. Fajnie, że zaczynam dzień dopiero od 9.00, nie muszę się zrywać i zawsze to więcej czasu na poranne czynności domowe :)

A rano na ulicach mnóstwo oszronionych pojazdów, z których jak przez małą dziurkę - niczym wizjer - wyglądają kierowcy którym nie chciało się oczyścić większej części szyby. No i robi się coraz bardziej ślisko, zwłaszcza na drogach osiedlowych - gdzie zamarznięte kałuże zamieniają się w małe lodowiska, niebezpieczne przy skrzyżowaniach.

W pracy kursanci lekko przestraszeni zimową aurą (choć jeszcze nie jest biało) i już obawiają się jazdy bardziej niż zwykle. Choć jak na razie padający śnieg nie utrzymał się dłużej niż kilka chwil, działa na podświadomość przyszłych kierowców :)

18 komentarzy:

  1. Farciarz ja na 7 musiałam wstać :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wychodząc z domu prawie wywaliłam się na schodach :D Gdyby nie poręcz leżała bym :D

      Strasznie ślisko :/

      Usuń
  2. U mnie w tamtym tyg było trochę biało ale tylko kilka dni teraz jest na razie spokój :) szkoda tylko że długo się taka pogoda nie utrzyma... zaraz będzie śnieg wszędzie :( Chciałabym zasnąć teraz i obudzić się w maju ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam pytanko :) słyszałeś kiedyś o parkowaniu równorzędnym? Koleżanka mnie tym rozbroiła dzisiaj. Pytałam czy chodziło jej o równoległe. "Nie, przecież równoległe to takie samo co prostopadłe, jej chodzi o równorzędne ;)"

    OdpowiedzUsuń
  4. No i spełnił się mój najgorszy scenariusz wczoraj był ostatni normalny dzień... dzisiaj od rana sypie :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. E tam... Ja mam pod domem lodowisko za free :D

      Usuń
  5. Ale kiedy ja mam egzamin a nigdy jeszcze nie jeździłam po śniegu/lodzie :(
    U mnie na szczęście nie ma lodowiska :) za to na ulicy się dzisiaj prawie wypierdzieliłam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedy masz?
      Ja w zime jeździłam... w egzamin :P I jakoś sie zdało cudem

      Usuń
    2. No to trzymam kciuku :)

      Ja tam od rana świętuje (ehehehe xd) Koledzy zobaczyli w kalendarzu że mam imieniny (obchodze je w lipcu) to od razu po % i torcik...
      Miło :D

      Usuń
    3. I jak poszło? :)

      mi dziś mija 9 msc od zdania *.*

      Usuń
    4. Źle, miałam skręcić w lewo, skręciłam, w jednokierunkową, pod prąd i była przesiadka ;)
      A następny dopiero po świętach, teraz mi się nie chce (księżniczka :D)

      Usuń
    5. Oj :C Które podejście?

      Usuń
    6. to był mój 1 prawdziwy, wewnętrzny zdałam za 4...

      Usuń
    7. E tam ja praktyczny na B za 3 zdałam dopiero...

      Na kolejnym dasz rade

      Usuń
  6. Zima znów zaskoczy drogowców?

    OdpowiedzUsuń