sobota, 14 grudnia 2019

Podsumowanie tygodnia 113

Poniedziałek

Wstrząs w firmie. Jedna z osób z grona instruktorów została usunięta. Ja o sprawie wiedziałem od kilku tygodni, więc dla mnie nie było zdziwienia. Co ciekawe, w "sprawie" zaangażowane były nowe technologie (nie sądziłem że w moim małym miasteczku takie rzeczy), był też wątek osobistej tragedii.

Wtorek

Jeżdżę tylko cztery godziny, ale to ciężkie godziny. Najpierw starszy człowiek z czymś jakby ADHD, potem jeszcze starsza osoba z problemami.

Środa

Wyjeżdżając z WORD-u widzę takiego pięknego ptaka, który sobie siedział na ogrodzeniu. Miałem nawet wrażenie, że był jeszcze bardziej duży i kolorowy. Oczywiście nie miałem czasu aby go sfotografować, ale jestem pewien, że gdybym jechał z Grażyną to z zachwytem oznajmiłaby konieczność natychmiastowego zatrzymania się celem uchwycenia tego pięknego ptaka aparatem.

źródło: ptakimiasta.pl
Czwartek

Burza w drugiej pracy, ale o tym w innym wpisie.

Piątek

Temat dnia: jazda w trudnych warunkach (gołoledź: ruszanie, hamowanie i skręcanie). Ponadto rozpoznawanie śliskości oraz ocena zachowania innych użytkowników dróg.

11 komentarzy:

  1. Wyglada na pieknego kwiczola! w zimie lubia sie pokazywac i to w gromadzie, w Warszawie sfotografowa;am je kilka razy , lubia jarzebine.
    Na pewno wymysilabym hamowanie widzac to cudo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aaaa...pozdrawiam z Portugalii , Zosie tez sciskam!

      Usuń
    2. Grażyno, ja chyba pierwszy raz widzę takiego pięknego ptaszka, w internecie znalazłem że to kwiczął - nie wiedziałem że u nas takie ładne gatunki można spotkać :) Dziękujemy za pozdrowienia i również pozdrawiamy!

      Usuń
    3. https://i-tu-i-tam.blogspot.com/2016/01/ptaki-kabackielas-aves-de-kabaty.html

      NA koncu tego wpisu zobaczysz przepiekne kwiczoly zima...

      Usuń
    4. Dziękuję za link, przeczytałem i obejrzałem wszystkie zdjęcia - bardzo ładne! A ptaszki urocze :)

      Usuń
  2. Nowe technologie? Podsłuch, a może kamerka?

    OdpowiedzUsuń
  3. W moich okolicach tych kwiczołów chyba nie ma, za to niedawno na parapecie w pracy zaskoczył mnie dzięcioł zielony. Na pierwszy rzut oka myślałam, że to jakaś papuga, bo rzadko się w mieście widuje takie kolorowe ptaki. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięcioł zielony? O rany, jaki on ładny!!! Chyba nigdy go nie widziałem, ciekawe co szukał u Ciebie na parapecie, może chciał się przebić przez okno? :)

      Usuń
  4. Burza w pracy, ach jakie to nasze, takie PL. Właśnie o tym notkę spłodziłem. W większości miejsc pracy powinny być comiesięczne spotkania z zawodowymi negocjatorami. Bez tego my i nasza waleczność...

    OdpowiedzUsuń