niedziela, 11 kwietnia 2021

Operacja Czysta Rzeka

 Podsumowanie sprzątania w ramach Operacji Czysta Rzeka.

Wszystko zaczęło się od usłyszanego w radiu wywiadu z kimś od nich. Zainteresowało mnie to, ponieważ już od jakiegoś czasu myślałem o sprzątaniu lasu, do którego mam dość blisko i gdy tylko mogę staram się chodzić na spacer lub pojeździć na rowerze.

Po zarejestrowaniu sztabu uzupełniłem wymagane dokumenty, odesłałem je i sztab został aktywowany - rozpocząłem poszukiwania chętnych wolontariuszy :) 6 osób razem ze mną to niezbyt duża grupa, ale za to jaka dzielna! Piękna pogoda i świetne humory dopisywały nam podczas sobotniej akcji, w dodatku spontanicznie dołączyła do nas jeszcze jedna pani, której przekazałem rękawice i worek na śmieci. 

Od 11.00 do 15.30 sprzątaliśmy podzieleni na mniejsze grupy. Jako szef sztabu koordynowałem pracę, ale także zorganizowałem mały poczęstunek (herbata/ciastka) w trakcie pracy. Po piętnastej postanowiliśmy zakończyć działania - mieliśmy już 15 dużych i ciężkich worków ze śmieciami. Rozbite szkło, butelki, plastiki, puszki po piwie i konserwach, mnóstwo papierów, kapsle, żarówki samochodowe oraz niezliczona ilość szklanych wypalonych zniczy (nieopodal znajduje się cmentarz). Zmęczeni, ale szczęśliwi znów usiedliśmy na chwilę aby napić się wody i przekąsić coś słodkiego (tym razem Renata przywiozła małe co nieco). 

Z pewnością będę kontynuował akcję za rok, a może i wcześniej :)

10 komentarzy:

  1. Nawet piesek znalazł się w ekipie sprzątającej :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzielni społecznicy, brawo! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Brawo!!!!! piękna akcja! piesek sliczny!

    OdpowiedzUsuń
  4. "Opowiadanie Szefa sztabu:
    W mig mnie usłuchano. -Wystąpiłem śmiało
    I spojrzałem na polanę. Mrowie rąk sprzątało!
    Worków spakowanych ciągną się szeregi
    Kręto, długo, daleko jako górskie brzegi.
    Takim wodzem - starczyło, żebym wezwał, skinął,
    A już hufiec sprzątaczy w chaszczach się rozwinął."
    :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko się zgadza. Jedynie - zamiast czarnych chorągwi - czarne worki fruwały na wietrze. :)

      Usuń
  5. Dołączam do braw, brawo dla ciebie Tomku za zorganizowanie akcji i dla grupy za zaangażowanie się w nią!
    Byłoby super gdyby ludzie przestali śmiecić, no ale na to jak na razie nie ma chyba co liczyć.

    OdpowiedzUsuń