Włoski przepis na kruche ciasto ze śliwkami - w sam raz na zakończenie lata. Trochę mąki (320 g) , cukru (160 g), odrobina proszku do pieczenia - tylko lekko szczypię ciasto, ale nie zagniatam do końca. Dodaję jeszcze 140 g zimnego masła pokrojonego w drobną kostkę, odrobinę soku z cytryny lub skórkę cytrynową i gotowe.
Połowę ciasta wykładam na blachę i lekko ugniatam tak aby ciasto się połączyło. Posypuję bułką tartą i układam bardzo ciasno obok siebie połówki śliwek (skórką do dołu). Lekko posypuję cukrem oraz trochę bardziej cynamonem. Wiedzieliście że śliwki bardzo lubią cynamon? Nie tylko jabłka. Na koniec dodaję pokruszoną resztę ciasta i wkładam do nagrzanego piekarnika. 180 stopni przez 40-45 minut pieczenia.
Po wszystkim czekam aż ciasto ostudzi się i posypuję pudrem. Smacznego! Na zdjęciu poniżej w towarzystwie tarty jabłkowej:
Zaniosłem do pracy - ciasto rozeszło się w błyskawicznym tempie :)
No tak - utuczy, rozkocha i rzuci. ;-)
OdpowiedzUsuńświetny orzepis..jutro robię!
OdpowiedzUsuńSuper, daj znać jak wyszło :)
UsuńWyszło znakomicie, objadłam sie strasznie!
UsuńŚwietnie, smacznego (o ile jeszcze coś zostało) - ja dziś upiekłem drugą blachę.
UsuńApetycznie wygląda.
OdpowiedzUsuńZa niedługo trza bydzie zmienić "Naukę jazdy" na "Naukę gotowania".
OdpowiedzUsuńDo zrobienia jakiegoś ciasta przymierzam się od roku, czy nie wiyncyj, ale kuchnia to nie jest moja oaza.
Nauka jazdy to już przeszłość - mam nadzieję że tak pozostanie :)
UsuńWygląda bardzo apetyczne. Aż by się chciało więcej.
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo.
Usuń