Jak podaje pewien serwis internetowy, mandat 400-złotowy dostał kursant, instruktor także + 10 pkt karnych.
W moim mieście, nauki jazdy jeśli już coś nabroją, to najczęściej będzie to:
- zatrzymywanie się na przystanku autobusowym (np w celu wysadzenia/zabrania innego kursanta);
- blokowanie przejścia dla pieszych/skrzyżowania (zatrzymanie w niewłaściwym miejscu podczas jazdy w tzw korku);
- wymuszenie pierwszeństwa;
Oczywiście zdarzają się także "rodzynki" które zawracają na sygnalizatorze S3 (w formie zabraniającej tego manewru), zatrzymują się za znakiem zakazu zatrzymywania, grubo przekraczają dopuszczalną prędkość i wiele innych.
Mandat dla kursanta jest raczej średnio sprawiedliwy. Uczy się, to (teoretycznie) mógł nie wiedzieć, że przekracza prędkość.
OdpowiedzUsuńAle jak mógł nie wiedzieć ? Przecież jest po szkoleniu teoretycznym :P
OdpowiedzUsuńno no ... żeby nieoznakowany radiowóz śledził eL-kę tego nie słyszałam ;DDD
OdpowiedzUsuńHe he, kiedyś za mną jechali oznakowanym pojazdem - nie wiadomo o co chodzi ... stres i presja :P
OdpowiedzUsuńmoże to był taki test jak zachowa się kursant widząc radiowóz we wstecznym lusterku ;D
OdpowiedzUsuńZakładasz że kursant patrzy w lusterka ? :D
OdpowiedzUsuńna pewno nie na pierwszych 15 godzinach jazd ale tak w okolicach 24 już z pewnością dostrzega, że ma lusterka ;D
OdpowiedzUsuńTak :)
OdpowiedzUsuńAd rem - w sieci jest film z tego nagrania, ale w sumie nic ciekawego to i linka nie wrzuciłem.
a jak Ci się podobała moja pierwsza notka kiedy się zapisałam na kurs ????
OdpowiedzUsuńFajna, bardzo miło się czyta nie tylko ten konkretny wpis :)
OdpowiedzUsuńA moment zapisu i efekt końcowy - musiało być naprawdę zaskoczenie (zdanie) - tak mi się wydaje przynajmniej :)))
poszłam na ten kurs bo zmusiła mnie koleżanka której zmarł mąż i została sama z autem i miesięcznym dzieckiem. Powiedziała, że sama nie pójdzie więc się zlitowałam bo byłam pewna, że nie zdam. Nie nadaję się za bardzo na kierowcę a już z pewnością nie lubię prowadzić ale jakoś tak wyszło, że zdałam.
OdpowiedzUsuńo znalazłam Ci jeszcze to:
OdpowiedzUsuńhttp://a-niolowo.blog.onet.pl/Z-pierwszej-reki-pierwsze-wraz,2,ID269511224,DA2007-11-27,n
Nie dość, ze blotka o nauce jazdy to i w komentarzach nie odchodzicie od tematu. Jakby nie było ciekawszych rzeczy do obgadania! Straszne! :P
OdpowiedzUsuńej ! ja tu z profesjonalistą gadam i może się poradzę jak będzie trzeba. Poza tym to blog o nauce jazdy to o czym mamy rozmawiać ???
OdpowiedzUsuńhahahah kursant the besciak :D
OdpowiedzUsuńHebius nam zazdrości :P
OdpowiedzUsuńbo pewnie nie ma prawa jazdy buahahaha
OdpowiedzUsuńlol :D
OdpowiedzUsuńPolly - dzięki za linka, już czytam :))
nie ma sprawy ... początki miałam udane :D
OdpowiedzUsuń