Dzisiejszy dzień należy jak najszybciej zapomnieć. Koszmar, który ciągnie się bardzo długo wciąż trwa. To, co udało mi się z takim trudem załatwić w poniedziałek - półtorej bardzo ważnej sprawy -mogę spuścić z wodą w toalecie. Legło w gruzach w ciągu niecałej minuty. Okazało się to zupełnie niepotrzebne, ponieważ dziś nie udało się dokończyć tego co rozpocząłem.
A przy okazji dostałem kopa w cztery litery. Nie mam pojęcia, jak można w taki sposób traktować innych. Nie jestem idealny, ale jakoś tam zostałem wychowany. Szacunek do drugiego człowieka, jaki on by nie był - powinien być zawsze. Wciąż jestem w szoku i chyba nadal nie dowierzam temu, co dziś doświadczyłem. Czy jestem dnem i nie nadaję się do niczego? Oczywiste że nie wiem wszystkiego, a jeśli czegoś nie rozumiem to - jak sądziłem - zapukałem do najwłaściwszej osoby. Ale nie.
Muszę na spokojnie to wszystko przemyśleć i mimo tego postarać się zrobić jeszcze więcej, aby był to ostatni cios. Niestety będzie się to za mną ciągnęło w pamięci, która nie potrafi odrzucić tego co złe, a wręcz zakoduje to w niemal idealnym stanie.
Ta środa, lepiej żeby nie istniała.
Wyrazy współczucia! Jak najmniej takich przykrych doświadczeń! :-(
OdpowiedzUsuń:(
UsuńCo cie nie zabije, to cie wzmocni ...
OdpowiedzUsuńMoze glupio to brzmi, ale takich kopow doswiadcza kazdy.
Nie wywalaj tej srody z kalendarza, prosze, bo wywalisz moje mile dzisiejsze spotkanie :)
"Co Cię nie zabije..." jest tak głupie, że swoim mięśniakom mówię tak. Wypnij się, załaduję od tyłu i "Co cię nie zabije, to Cię..." - oczywiście rezygnują.
UsuńBasiu fajnie że miałaś miłe spotkanie.
UsuńKażdego z nas wychowano, ale każdego inaczej. Mięśniaków-skurwieli już zupełnie inaczej. Czasem myślę - co by się stało jakby ich wyeliminować? Czy świat byłby lepszy? Czy żyło by nam się lepiej?
OdpowiedzUsuńNie wiem. Pewnie decydenci też, dlatego nadal skurwiele są wśród nas.
Czasem każdemu zdarzają się takie dni. Ważne aby pozostać sobą...mimo wszystko :)
OdpowiedzUsuńA i proszę bardzo nie myśleć o sobie w kategoriach "dna". Ja mam Cię za wartościowego człowieka i tego się trzymaj :*
Nie uważam siebie za śmiecia, ale niektórzy tak.
UsuńBy dzisiaj był zdecydowanie lepszy dzień! :)
OdpowiedzUsuńCiąg dalszy jutro.
UsuńMożna być na dnie, a jest się zerem.
OdpowiedzUsuńTo R. coś ci zrobiła?
Nie. Skąd ten pomysł? :D
Usuń