Poniedziałek
W pracy nudy, więc się mocno nie zmęczyłem. Po powrocie do domu postanawiam zrobić ciastka z różą.
Trochę zabawy przy tym jest, ale wysiłek jest tego warty - ciastka były pyszne! Kilka zaniosłem do Departamentu.
Wtorek
Nieco chłodniej, nawet gdy jest prawie 30 stopni Celsjusza to odczuwalna temperatura jest już bardziej znośna.
Środa
Burzowo, ale na szczęście bez podtopień i ekstremalnych przypadków. W ciągu dnia upał a wieczorem burza. Eksperci z tv mówią, że tak będzie coraz częściej. Ja wciąż jestem przyzwyczajony że sierpień to piękny, letni i spokojny miesiąc.
Czwartek
Po pracy wyjazd. Mój styl jazdy denerwuje innych, ponieważ zwalniam na ograniczeniach prędkości do tego co pokazują znaki. Włączam tempomat i spokojnie jadę, ale to powoduje mnóstwo nerwów dla innych kierujących - bo dla nich to zbyt wolno.
Piątek
Wyjazd do dużego miasta. Sauny, kolacja nad wodą z muzyką na żywo. Dużo ludzi, ale rozkłada się to na wiele różnych atrakcji w okolicy. A wieczory coraz krótsze za to wciąż z pięknymi zachodami słońca.
Bardzo dobrze, że jeździsz tak, jak jeździsz. Cywilizacja powoli przesącza się do Polski, choć łatwo nie jest ;)
OdpowiedzUsuńSą już ludzie którzy starają się szanować zasady, ale mam wrażenie że to wciąż mały odsetek...
UsuńOk, rozumiem zasady, ale rozsądne, a nie zasady dla wysłanników budżetów, których na nas nasyłają Ci co tworzą budżet, czyli Ci na których chodzicie głosować.
UsuńJeżdżę dziennie po ulicach i widzę to jakby z drugiej strony.
Zawsze znajdzie się ktoś, kto zakwestionuje określone zasady.
UsuńSiem jakieś "wy i my" zrobiło. A kwestia jest taka, że gdy przyjeżdżamy do Polski, mąż prowadzi spokojnie, tak jak zwykle to robi. I zazwyczaj po kilku kilometrach jazda przestaje być dla niego przyjemnością. Smutne to trochę.
UsuńNo właśnie, bo tu jest pośpiech i walka na drodze.
UsuńTomek, zylion przykładów mógłbym dać "zasad" tylko po to by uzupełnić budżety miast. Zresztą za granicą też tak jest, co oglądalem na yt. więc, z jednej strony rozumiem Cię, bo jesteś z ramienia tych co je ustalają, ale z drugiej.... serio, po to je ustalają by nas (Cb. też) doić z kasy? Jest Ci z tym dobrze?
UsuńNie myślę takimi kategoriami. Zawsze znajdą się ludzie, miejsca i okoliczności do tego aby zamiast poprawiać bezpieczeństwo reperować budżet. Ja jeśli widzę znak, to po prostu staram się go respektować.
Usuń"Eksperci z tv mówią"... to tv ma jakiś ekspertów niezależnych?
OdpowiedzUsuńNie oglądam, ale czyżby się aż tak zmieniło?
Eksperci - miałem na myśli tych zapraszanych.
UsuńSkoro oni zapraszają, to oni są po selekcji, więc z ekspertami mają mało wspólnego.
UsuńAha.
UsuńWięc w sumie jadąc wg przepisów stwarzasz zagrożenie dla innych użytkowników ruchu :D
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tak 😜
UsuńA niech się denerwują aż im żyłka pierdząca pęknie. Brawa dla Ciebie, że jeździsz zgodnie z przepisami.
OdpowiedzUsuńCiasta wygladają mniamusnie. :)
Ja już mam serdecznie dosyć upału....
Ciastka pyszne, ja też mam dosyć upałów ale skoro lato - to niech grzeje. Ja w tym sezonie już wytrzymam, ale w kolejnym będę miał klimatyzację.
Usuńo! Pieczesz ciasteczka, cudnie! Brawo Ty!
OdpowiedzUsuń😀😀
UsuńHa ha, no nie mów, że naprawdę jedziesz 40 kiedy jest 40 ;D Nieeee, no nieeee :D nie mogłabym za Tobą jechać ;)))) przecież to już lepiej wysiąść z auta i iść nogami. Serio.
OdpowiedzUsuńPowodzenia, dawaj te 40 na nogach 😜
UsuńCiastka robią wrażenie.
OdpowiedzUsuńW sumie jak ktoś chce się spieszyć i płacić mandaty niech zasuwa jak wariat. Szacunek za brak pośpiechu.
Może się okazać, że będą miejsca, gdzie działacze sportowi ,,paśli" się od wielu lat i w sumie to wina kilki ekip politycznych.
Pozdrawiam!
https://mozaikarzeczywistosci.blogspot.com/
Dzięki 🙂
UsuńJezioro wygląda spokojnie :) W niektórych krajach ludzie nie szaleją na drogach, bo są spore kary za to.
OdpowiedzUsuńW Polsce też kary są spore, ale to wciąż zbyt mało.
Usuń