niedziela, 9 września 2012

Od przybytku ...

... głowa nie boli. Lub: co dwa, to nie jedno - można by rzec widząc dwa znaki zakazujące zatrzymywania się obok siebie. A po co? Trudno coś sensownego wymyślić ...



Zdjęcie zrobiłem w moim kochanym mieście, w dniu 5 września 2012.

4 komentarze:

  1. czasem mnie ciekawi kto każe ustawiać takie znaki bo to, że je ktoś tam stawia to mnie nie dziwi. Zlecenie jest i się ten co montuje nie zastanawia bo nie jego brocha ale kto to kazał postawić ???

    OdpowiedzUsuń
  2. Może ktoś postawił, żeby było ładniej?

    OdpowiedzUsuń