piątek, 7 września 2012

Piątek

Po zdaniu egzaminu na autobus, już dwa razy dostaję powiadomienie listowne z wydziału komunikacji, o konieczności uiszczenia opłaty za wydanie prawa jazdy - jeśli tego nie zrobię, dokumenty wciąż pozostaną w urzędzie. Wstrzymam się z opłatą, do czasu zrobienia kwalifikacji. A tą zajmę się może jeszcze we wrześniu? Najlepiej tak by było - choć obecny natłok klientów może to uniemożliwić (w myśl zasady - najpierw klient, potem moje potrzeby ;-)

Z ciekawostek - po 14 000 km w Suzuki Swift ... odkręcił się wkręt! Mocował obudowę kolumny kierownicy i przy okazji regulacji wysokości kierownicy po prostu wypadł na dywanik. Już wcześniej wiedziałem że coś jest nie tak z obudową, bo trzeszczała nawet na niewielkich nierównościach. No cóż, dokręciłem ten wkręt, mam nadzieję że nic poważniejszego się nie odkręci! :)


15 komentarzy:

  1. to jeszcze nic poważnego gorzej by było gdyby ci sie koło odkręciło i zaczęło cie wyprzedzać he he ;)
    mijej pracy anka;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmmm, mam nadzieję że jakość firmy Suzuki gwarantuje (?) nieodkręcenie się koła! :)

      Usuń
  2. no to chyba był jakoś niedokręcony bo żeby tak prędko wypadł ??? hmmm no ale fabrycznie to dokręcają to przecież zdarzają się niedoróby :))

    Myślałam, że piszą Ci, że jak nie zapłacisz to Ci wstrzymają i będziesz robił na nowo ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polly - to chyba jakaś wada, bo prócz mnie odkręciło się jeszcze w trzech innych autach :o

      Nie strasz mnie nawet tym, że będę musiał robić na nowo :P

      Usuń
  3. Bo po zrobieniu kwalifikacji byś musiał wyrabiać sobie nowe prawo jazdy?

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam, suzuki to chyba niestety nie będzie tak sprawnę autko jak toyotka yaris. W Grudziądzu też na nich jeździmy, i co rusz coś się dzieje. Koledze starły się tylne opony w ciągu 3 miesięcy, okazało się, że tylna belka krzywa. Walczy z serwisem. w dwóch innych szkołach coś się dzieje właśnie z kolumną kierownicy. Zobaczymy co dalej. Pozdrawiam. Reeds ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ehhh, nie zanosi się ns bezawaryjną eksploatację :(

      Usuń
    2. Tak, to chyba była Toyota;). Ale jak można pomylić gaz z hamulcem?;d Heh...

      Usuń
    3. Sorry, ten komentarz miał być niżej ;DD Pomyliłam się.
      Sonia

      Usuń
  5. Dobrze, że z hamulcami jest wszystko ok;D. Słyszałam kiedyś o takim przypadku - niestety nie pamiętam jaka firma- , że w wielu autach były niesprawne hamulce, w ogóle nie działały...
    Sonia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Toyocie, ale jak się później okazało (USA), to kierowcy naciskali na gaz zamiast na hamulec - Toyota została oczyszczona z zarzutów. Chyba że mówisz o czym innym?

      Usuń
  6. Nie chcę cię martwić, ale lepiej się upewnij w wydziale komunikacji, czy to przejdzie. Do mnie już wiele osób pisało po pomoc, bo urzędnicy nie chcą wydawać za jednym zamachem nowej kategorii i wpisu z kwalifikacji. Nie wszędzie są problemy ale lepiej się upewnić.

    OdpowiedzUsuń