sobota, 31 stycznia 2015

Styczniowy kalendarz

W ostatnim wpisie ze stycznia pochwalę się prezentem, który dostałem od Kogoś :)) Ten ktoś już wie, że zakochałem się w samolotach i lataniu - niejako "od pierwszego lotu", a teraz sporo czasu spędzam na flightradar.24.com :) To piękny kalendarz, który nie jest dostępny ot tak sobie - kalendarz z lotniska w Lublinie. Styczeń prezentuje się tak:



Kalendarz jest dość duży i świetnie pasuje obok szafki i lodówki. Na ścianie wygląda o niebo lepiej (potwierdzone przez moich gości), niż tu na zdjęciu - ale sprawia mi tak samo wiele frajdy czy o nim piszę, czy go oglądam :)

A w pracy w końcu wykorzystałem do czegoś rejestrator jazdy, ale to już w następnym wpisie.

12 komentarzy:

  1. Mnie nikt w tym roku kalendarza nie sprezentował, więc chwilowo nic nad biurkiem nie mam. Poprzewieszałem tylko obrazki żeby nie było pustego placu na ścianie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Każdy ma to, na co zasłużył:) Ja mam kalendarz z żaglowcami:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też dostałam kalendarz ale taki raczej nie najpiękniejszy. Powiesiłam na ścianie tylko dlatego że przypłaciłam to krwią ;)

      Usuń
    2. Krwią?:)
      Dostałam też kalendarz z samochodami:)

      Usuń
    3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    4. Tak, krwią ;) moją własną żeby nie było...
      A też chciałam coś z autami kupić ;)

      Usuń
    5. Gwóźdź sama w ścianę wbijałaś, czy co?:) A może papier był tak ostry, że palec można było nim przeciąć? Lub też kalendarz był dodatkiem (zamiast czekolady) dla honorowych dawców krwi? No, chyba już nic więcej nie wymyślę:)

      Usuń
    6. Bo przecież nie był to prezent od... wampira:)

      Usuń
    7. No i się nie dowiemy co z tą krwią? cudARTeńka - ale masz wyobraźnię, ja bym aż tyle opcji nie wymyślił :)

      Usuń
    8. Oprócz czekolady, trafiłam przypadkiem na dni dawców ;) więc tak jakby to był prezent od wampirów :D
      Podoba mi się jak kombinujesz z tym gwoździem :)

      Usuń
    9. Angino, jestem pełna podziwu:) Honorowy dawca krwi to brzmi dumnie:)
      P.S. Zdarzyło się i mi raz w życiu oddawać krew:)

      Usuń