Jutro ostatni dzień w pracy przed długo wyczekiwanym urlopem. Dziś pakuję się i robię ostatnie zakupy. Będąc już w domu, mam wieczór, który jest urozmaicony bardziej niż zwykle. Po pierwsze, radiowa Trójka zaprosiła na koncert wokalistki jazzowej Marty Król. Występem w Trójce będzie promowała m.in. album "Thank God I`m a Woman". Świetna dawka jazzu, z gościnnym występem Kuby Badacha. Jak wrócę, muszę się zainteresować tą płytą :)
W tym samym czasie odbieram mnóstwo maili i dziesiątki SMS-ów i MMS-ów. Na wszystkie staram się na bieżąco odpisywać, ale moją uwagę przykuwa dość mocny grzmot, dobiegający od strony parkingu. Po wyjściu na balkon lekko się przeraziłem - otóż jakaś kobieta cofając zahaczyła o auto sąsiada, zaparkowane tuż obok mojego. Wszystkie pojazdy zaparkowane były prostopadle po obu stronach parkingu, kobieta cofając widocznie nie spojrzała w swoją lewą stronę i po prostu wjechała w VW. Jakimś cudem nie zaczepiła mojego auta, wręcz o kilka centymetrów je omijając - zapewne nieświadomie.
Zdaje się, że sąsiad wszystko widział (a na pewno słyszał), ponieważ zjawił się na miejscu po kilku chwilach. Niestety wywiązała się nieprzyjemna pyskówka, więc skończyło się na przyjeździe radiowozu policji. Jak to niektórzy nie potrafią przyjąć do wiadomości, że są sprawcami i nie powinni próbować "podskakiwać"... Trzeba wyjątkowo nie myśleć, bo inaczej kończy się to mandatem i punktami karnymi, nie mówiąc już o utracie zniżek ubezpieczeniowych czy po prostu zwykłej, ludzkiej uczciwości...
A taki zachód słońca uchwyciłem podczas powrotu z zakupów. We wtorek wylatuję z samego rana :)
Przepiękny zachód słońca, szczególnie na drugiej fotografii (nawet te żółte pojemniki nie psuja wrażenia).
OdpowiedzUsuńJeszcze raz - udanego urlopu życzę:)
Oj, nie psują....
UsuńOoo.. już we wtorek z samego rana. No to trudno. Udanego wczasowania :)
OdpowiedzUsuń