Choć z drugiej strony, gdy wsłucha się w te poszczególne dźwięki można dostrzec - a nawet usłyszeć pewną logiczną całość. Raz, drugi i trzeci - podczas kolejnego odsłuchiwania wchodzę coraz głębiej, a to powoduje że słyszę coraz lepiej.
Coś, co początkowo wydawało się koszmarem a nie kołysanką staje się uporządkowanym wierszem... No chyba, że od razu włączy się coś tak oczywistego jak to poniżej - choć wtedy idzie się na łatwiznę...
Taka, czy inna - na relaksującą sobotę każda jest dobra - w przeciwieństwie do teściowej...
Tymczasem do wakacyjnej Minorki pozostało już tylko 101 dni, a do Portugalii 197 :)) Odliczanie trwa.
Minorka, źródło: podroze.gazeta.pl |
ja jesten tesciowa!!! podwojna! dobra nawet na sobote, jak oczywiscie dobra jak to powyzej. A kolysanka jak brzmi, czy tylko jest ona dla czytaczy nut!
OdpowiedzUsuńTo wszystkiego najlepszego, taka teściowa to CZYSTY DIAMENT!
UsuńA kołysanka z nut brzmi słabo, ale tylko początkowo. Jak się dobrze w nią wsłucha, to jest całkiem całkiem...
zgadzam sie jezeli chodzi o diament!
Usuń101 dni - szybciutko minie:)
OdpowiedzUsuńJuż tylko 100, a za nieco ponad 3 godziny już tylko 99... :)
UsuńJuż prawie 99 dni:)
UsuńHappy you are going for holidays!
OdpowiedzUsuńWe all need sea sun and beautiful music!!
Dimi...
It`s true :) Have a nice day! :))
Usuń