środa, 16 marca 2016

Słońce

Słońce
Nie kryj swych promieni skrzących
Daruj mi swój żar gorący
Cały blask podaruj mi


Słońce
Nie kryj się za horyzontem
Ogrzej sny na jawie drżące
Pozwól żyć
Szczęśliwe dni*




Brakuje mi tego, muszę się czymś zająć. Czymś innym niż myśleniem o tym, co będzie jutro lub pojutrze. Muszę zająć się czymś przyjemnym - wsłuchać w dyskretny szum wiatru na spacerze, dać się zmoczyć podczas wiosennego deszczu, albo po prostu włączyć jakąś przyjemną muzykę i ... odpłynąć.

Wyłączyć się zupełnie, oddać się przepięknej harmonii konsonansowych dźwięków, pozostawić telefon gdziekolwiek daleko - zająć się własną duszą...


Na kursie nowe osoby, wśród nich D. - która prócz tego, że jest miła, kulturalna i grzeczna, ma jeszcze dwie cechy - częstuje mnie pysznymi cukierkami i ... zawsze prosi o chwilę przerwy na papierosa. Jak się przyznała -  w domu nie pozwalają jej zapalić, więc wykorzystuje jazdę. W czasie jednej godziny potrzebuje dwóch przerw na puszczenie dymka :)

Ale jest w porządku, więc nie robię żadnego problemu. Tymczasem po pracy odpoczywam i staram się nie myśleć ... Gdzieś w tle niespiesznie biegną dźwięki w stylu con agevolezza**, niczym niezobowiązujące, prawie niedbałe, a tak idealnie równe :) Słyszysz?

 

Słońce
Chowasz się za chmur opończę
Gaśniesz jak nadzieja drwiąco
Tulisz mrok
W promieniach krwi

Słońce
Ta noc nigdy się nie skończy
Anioł zły na dno mnie strąci
Los jak kat
Zatrzaśnie drzwi*

*/Atramentowa Rumba/ - W. Młynarski, S. Celińska - Atramentowa
** łatwo, lekko, swobodnie 

13 komentarzy:

  1. Przez chwilę myślałam, że te słowa to Twój własny wiersz:) Przepiękne fotografie (już to kiedyś pisałam). Jeśli chodzi o napisane pomiędzy nimi zdania, to gdyby pominąć wyraz "muszę" i zapisać inaczej, wyszło by coś takiego:

    Wsłucham się w dyskretny szum wiatru na spacerze,
    Dam się zmoczyć podczas wiosennego deszczu,
    Włączę jakąś przyjemną muzykę i ... odpłynę.
    Oddam się przepięknej harmonii konsonansowych dźwięków,
    Zostawię telefon gdziekolwiek daleko –
    Zajmę się własną duszą...

    I co sądzisz o tym?

    OdpowiedzUsuń
  2. mnie wlasnie obudziło słońce, czas by zająć się własną duszą!

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziś wschód słońca był niesamowity - chmury ułożyły się tak, że miało się wrażenie, iż słoneczko wyziera jednym okiem zza rozświetlonej kurtyny. Miałam przyjemność oglądać ten spektakl przez około 20 minut - jak to dobrze mieszkać w Polsce, gdzie wschody (i zachody) słońca długo trwają.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, gdyby tak jeszcze obóz rządzący był normalny...

      Usuń
    2. Eeee, nijak się ma "obóz rządzący" do możliwości doświadczania wschodów i zachodów słońca:)

      Usuń
    3. No, nigdy nie wiadomo co jeszcze wymyśli... Np podatek od podziwiania chmur pędzących po niebie. A to by dopiero było?

      Usuń
  4. Gorgeous pictures Tomek!!
    Wonderful poem!
    I love sun!!
    Dimi...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I too :) I love sun especially in Grece! And orane juice full of sun, tomatoes and olivs!

      Usuń