wtorek, 6 marca 2018

Jak zdać egzamin (1)

Dla wszystkich moich Czytelników napiszę dziś o zadaniach egzaminacyjnych. Ćwiczę to z kursantami codziennie, zapraszam do lektury. Na placu manewrowym egzamin na kategorię B zawiera trzy zadania:

1) przygotowanie do jazdy, sprawdzenie stanu technicznego podstawowych elementów pojazdu odpowiedzialnych za bezpieczeństwo jazdy;

2) ruszenie z miejsca oraz jazda pasem ruchu do przodu i tyłu;

3) ruszenie z miejsca do przodu na wzniesieniu;

Teraz napiszę więcej na temat pierwszego zadania, ponieważ mnóstwo osób nie wie co i jak należy zrobić. Po sprawdzeniu tożsamości rozpoczynamy. Podczas tego zadania należy sprawdzić wybrane elementy z dwóch grup:

1) płyn hamulcowy, chłodzący, do spryskiwaczy, sprawdzenie poziomu oleju oraz sygnał dźwiękowy - jeden losowo wybrany element;

2) światła pozycyjne, mijania, drogowe, przeciwmgłowe tylne, kierunkowskazy, awaryjne, cofania oraz hamowania stop - jeden losowo wybrany element;

Losowania dokonuje egzaminator, który używa w tym celu urządzenia komputerowego (czasem zamiast komputera losuje się ze specjalnych kart z przypisanymi elementami). Czas: 5 minut.

Obowiązkiem osoby zdającej jest zaprezentowanie, że potrafi sprawdzić wylosowane elementy (w przypadku płynów co najmniej wskazać gdzie i przy użyciu jakich przyrządów lub wskaźników sprawdza się poziom). Podczas sprawdzania świateł cofania lub hamowania stop istnieje możliwość poproszenia egzaminatora o pomoc w potwierdzeniu ich działania (nie jest konieczne, ale jakoś sprawdzić je trzeba).

Następnie osoba egzaminowana przystępuje do przygotowania się do jazdy - ustawia właściwie fotel - odległość od sprzęgła/hamulca - noga po wciśnięciu sprzęgła powinna być lekko ugięta w kolanie, regulacja oparcia - tak, aby całe plecy stykały się z oparciem, a przy chwyceniu kierownicy w pozycji 14.45 lub 13.50 ręce w łokciach powinny być lekko ugięte, a przy chwycie kierownicy w jej górnym położeniu plecy nie mogą odrywać się od oparcia, reguluje lusterka - w prawym i lewym powinno być widoczny obszar - prawy lub odpowiednio lewy za pojazdem oraz bok pojazdu - (uwaga lusterka powinny być ustawione jak do ruchu drogowego - tzn nie mogą być ustawione zbyt nisko!), ustawienie lusterka wewnętrznego - tak, aby był widoczny obraz przez tylną szybę, zagłówek - głowa powinna być blisko zagłówka na jego wysokości, zapina pasy bezpieczeństwa (uwaga, pas nie może być "skręcony", powinien dość mocno przylegać do ciała), sprawdza czy drzwi pojazdu są zamknięte - w nowszych auta wystarczy spojrzeć czy na desce rozdzielczej nie świeci się odpowiednia kontrolka. Prócz tego można wyregulować sobie fotel na wysokość oraz ustawić kierownicę (regulacja bliżej/dalej, niżej/wyżej). Jeśli ktoś tego nie zrobi, nic się nie stanie.

Uff, dużo tego? To całe pierwsze zadanie. Gdyby ktoś wykonał je nieprawidłowo, ma prawo do powtórzenia zadania. I tu ważna uwaga - w trakcie drugiej próby ocenie podlegają wyłącznie te elementy zadania, które zostały wykonane nieprawidłowo lub nie zostały wykonane wcale! Tzn, jeśli za pierwszym razem kursant pomylił światła, a za drugiem razem wskazał je prawidłowo ale np pomylił płyny eksploatacyjne, egzamin trwa dalej a zadanie jest zaliczone.

Najczęściej kursanci oraz zdający mylą poszczególne elementy, niektórzy próbują otwierać zbiorniki, lub nie potrafią włączyć odpowiednich świateł. Innym częstym błędem jest to, że przygotowując się do jazdy najpierw regulują lusterka, a pod koniec czynności ustawiają fotel. Bez sensu. Albo ustawiają lusterka w dół tak, aby było widać linie na placu. Nie jest to prawidłowe, więc trzeba pamiętać o wszystkim - wtedy zadanie pierwsze będzie zaliczone! :)

10 komentarzy:

  1. gdzie te czasy, że ja musiałam wszystkie te zadania z jedynki zrobić, Podnosiłam maskę omawiałam płyny, pokazywałam wszystkie światła gdzie się zapala i do czego służą i sygnał dźwiękowy i cała reszta. Teraz to jest generalnie pryszcz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, masz rację Polly, ale ja nie zauważyłem żeby teraz komuś było łatwiej, nie wiem czemu...

      Usuń
  2. Jak to dobrze, ze nie potrzebuję prawa jazdy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ale Darek - zobacz - podałem gotową instrukcję co zrobić, aby zaliczyć pierwsze zadanie, a potem już pójdzie łatwiej ;-)

      Usuń
  3. Hello Tomek!
    Nice driving informations!
    I have a driving license many years ago!
    Enjoy your day!
    Dimi...

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja zdałem prawo jazdy dopiero za czwartym razem i nie był to wcale zły wynik, bo ludziska zdawali i po 20 razy. Nie dlatego, że tacy tępi byliśmy, ale takie były ówczesne egzaminacyjne zwyczaje, żeby doprowadzić egzaminowanego do popełnienia jakiegoś błędu. Jeździło się dopóty, dopóki tego błędu nie zrobił. W tym specjalizowali się egzaminatorzy. Od tego czasu chyba wiele się zmieniło dzięki kamerkom zamontowanym w autach egzaminacyjnych i skutecznym odwołaniom.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niekoniecznie dzięki kamerom, choć pewnie także. Ogólnie, zmieniło się wiele w tym zakresie... Szkoda że zdałeś, nie będziesz moim kursantem - chociaż zawsze można stracić jakby co... ;-)

      Usuń
    2. Na pewno szkolisz zajebiście, ale wolałbym jednak nie stracić:)

      Usuń
    3. I tego się trzymajmy, szerokiej drogi :)

      Usuń