wtorek, 13 marca 2018

Telefon

Wczoraj z samego rana dostaję telefon od szefa. Informuje mnie (nie powiem, robi to dość subtelnie jak na faceta młodszego ode mnie), że ktoś przed chwilą zadzwonił ze skargą. Na mnie oczywiście. Miałem wymusić pierwszeństwo na jakimś tam rondzie. No i że ten ktoś ledwo wyhamował, bo inaczej skasowałby nam (firmie) auto.


Szef spytał czy kojarzę i od razu dodał, żeby się za bardzo nie przejmować. No przecież ja mam tak słabą pamięć, ale akurat pamiętałbym aż tak niebezpieczną sytuację jak wymuszenie na rondzie. Z drugiej strony, ja co chwilę się ocieram o mniejsze lub większe wymuszenia - no ale to jest nauka jazdy, tak? A nie kurs szydełkowania...

Odpowiedziałem szefowi że nic takiego nie pamiętam, ale że w sumie jest to możliwe. Jeszcze raz powiedział abym się nie przejmował (choć w głosie wyczułem ostrzeżenie "uważaj, dopiero odebraliśmy to auto z naprawy... nie chcemy więcej kolizji...") i tyle.

Swoją drogą, nigdy nie pisałem ale... mój szef robiąc kurs na instruktora nauki jazdy miał praktyki ... u mnie w aucie. Ja chyba już z 8 lat pracowałem, gdy na jednych z takich obserwacji poprosiłem go, aby spróbował wytłumaczyć kursantce co ma wiedzieć n/t jednego z zadań. Wtedy jeszcze nie szef - wszystko pokręcił, a ja stałem z oczami wielkości monety. Zrównałem go z ziemią, odesłałem do książek i rozporządzeń. A kursantce sam wytłumaczyłem.

Ciekawe, czy on to jeszcze pamięta...

Tymczasem za godzinę będę w... i już mnie w brzuchu ściska z tego powodu :((

13 komentarzy:

  1. Nie zdziwiłbym się, gdyby pamiętał. Szefowie. To osobna kasta. Czasem tak niekompetentni, że żal patrzeć. Zauważyłem pewną prawidłowość: im szef mniej umie, tym jego megalomania jest wieksza:)

    OdpowiedzUsuń
  2. A co ma subtelność wspólnego z wiekiem?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój poprzedni szef, sporo starszy, zero subtelności. Stąd moje podkreślenie faktu...

      Usuń
    2. Aha. To źle to sformułowałeś.

      = nie powiem, robi to dość subtelnie jak na faceta młodszego ode mnie =

      Można wnioskować, że tylko faceci w twoim wieku i/lub starsi są subtelni.

      Wystarczyłoby
      = nie powiem, robi to dość subtelnie =

      Usuń
  3. Hello Tomek!
    Hope everything will be better after explaining to your boss!
    Enjoy your day!
    Dimi...

    OdpowiedzUsuń
  4. myślę, że pamięta. A swoją drogą u mnie jeździ setki eLek po mieście i jakoś nie sądzę, żeby ktoś ze skargami wydzwaniał. Trzeba na nie po prostu uważać i tyle ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No wiesz, u nas też dużo eLek... muszę uważać na wszystko i wszystkich.

      Usuń
  5. To jesteś aż tak sławny (że rozpoznawalny)? ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I widzisz, tu są plusy pracy w małym, pięknym miasteczku. Z czystym powietrzem, miłymi i optymistycznymi ludźmi, szerokim strumieniem dotacji z UE - nie to co w Syrenim Grodzie...

      Usuń
    2. Zapomniałeś dopisać do tej listy plusów: i z kapusiami z telefonem do szefa. ;-D

      Usuń
    3. No wiesz, minusy są także... ;-)

      Usuń