sobota, 18 kwietnia 2020

Podsumowanie tygodnia 131

Poniedziałek

Na święta jadę do siebie. Piękna pogoda, droga pusta, policji zero.


Wtorek

Oglądam chmury. Tę książkę dostałem we wrześniu 2017 roku od cudARTeńki, Grażyny i mamy podczas wyjazdu na mazury. W końcu mam czas się nią delektować :)


Środa

Pogoda słaba, plus taki że nie chce się wychodzić na zewnątrz. Minus, że nawet na balkonie chłodno i nieprzyjemnie.

Czwartek

Równe 10 km w obie strony. Wybrałem się do hurtowni z pasmanterią, celem zakupu gumek i innych materiałów do szycia maseczek. Moje buty do chodzenia rozpadły się (miały ponad 10 lat), więc tymczasowo chodzę w takich zwykłych - mniej wygodnych. A gumki to teraz produkt deficytowy. Podobnie jak wcześniej drożdże i papier toaletowy. W tej hurtowni gumki jeszcze były, ale dzwoniłem do wielu innych - albo pasmanterie były zamknięte, albo gumek nie posiadały.


Piątek

Pogoda świetna, czekam na poniedziałek - czyli na otwarcie lasów! :)

17 komentarzy:

  1. Fakt, na taką pogodę, to przynajmniej zwierzęta mają spokój w lesie, chyba, że tam pełno myśliwych teraz ;) Gumki wykupili. Ale pewnie papier już znowu jest, to znaczy, w sklepach, nie w lesie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję że myśliwi dali spokój przyrodzie i zwierzętom. A papier, drożdże i makarony już są normalnie w sklepach :)

      Usuń
    2. Podobnie jak papier toaletowy i ręczniki papierowe. Mydła niby są, ale cokolwiek przerzedzone.

      Usuń
    3. Mydła też? Ale to chyba tych najtańszych brakowało. W "moim" Auchan były cały czas.

      Usuń
    4. Ja już zapominam z wolna jak Auchan wygląda. ;-)) Mówię o Rossmanie.

      Usuń
    5. Aberku od poniedziałku dozwolony spacer.

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Ja nie. Ale dostarczę potrzebne materiały :)

      Usuń
    2. "...i odbiorę gotowe maseczki, potem zaleję nimi Polskę, a jeszcze potem podjadę do złotnika hybrydą i zaordynuję: Złoto po całości, na palec grubo! W miejsce chromów - platyna! A co, niech widzą że stać mnie!" :-D

      Usuń
    3. No dokładnie tak, we wtorek odbieram gotowe maseczki! Widzisz Aberku jak mnie lubią, dbają i pamiętają? :)

      Usuń
    4. Już zamglonymi mgłą zawiści oczami wyobraźni widzę te tłumy na Twoim pogrzebie. :-D

      Usuń
    5. Oj, tak daleko wybiegasz myślami :P

      Usuń
  3. jak wszyscy tak czekają na otwarcie tych lasów, to coś czuję, że szybko je znowu zamkną, jak zobaczą, że całe tłumy ruszą do lasu :D choć dla mnie to lepiej, więcej osób w lesie, mniej w mieście ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie tego się obawiam. Jak ludzie zaczną grillować w większym gronie to znowu zamkną lasy.

      Usuń