sobota, 28 maja 2022

Podsumowanie tygodnia 241

Poniedziałek

W końcu pada deszcz. Było bardzo sucho, więc dobrze że pada, a do pracy jadę autem.


Wtorek

W pracy spokój, a po pracy odpoczywam w domu nic nie robiąc.

Środa

Fajny dzień - temperatura idealna, klienci nie doskwierają, współpracownicy również. Miło.

Czwartek

Zachód słońca. Wycieczka trochę spontaniczna, ale jakże fajna. W pracy gorzej, no ale tak czasem bywa.





Piątek

Po południu jadę do dużego miasta na cały weekend. Czas się zrelaksować :)

6 komentarzy:

  1. Na drugim zdjęciu zachodu, obiektyw chyba trochę zwariował i zrobił na niebie te dwa odbicia chowającej się za horyzontem słonecznej kuli. Bardzo ciekawie to wygląda, lubię takie efekty :)
    Czym robisz zdjęcia?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, też to zauważyłem. Zdjęcia robię smartfonem Oppo Reno3 pro.

      Usuń
  2. Na Mazurach deszczowo jest od połowy tygodnia. W tej chwili pada nawet dość intensywnie. Nie będę musiał pelargonii podlewać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I tu dziś padał deszcz. Na zmianę ze słońcem.

      Usuń
  3. To pewnie natrzaskasz wschodów, czy zachodów słońca na Majorce :)

    OdpowiedzUsuń