Poniedziałek
Pierwszy oficjalny dzień urlopu. Jestem daleko od domu, wczorajszy lot zajął ponad trzy godziny, ale nie jestem zmęczony. Gazety nie ruszyłem nawet, tylko książka i muzyka ze słuchawkami.
Wtorek
Są tu piękne zachody słońca. Miejsc do obserwacji sporo, zauważam że wieczorami garstka ludzi podąża w swoje ulubione miejsca na spektakl.
Środa
Jestem zachwycony komunikacją publiczną oraz prostotą obsługi. W ogóle, dużo rzeczy mnie zaskakuje.
Czwartek
Kolejna wycieczka komunikacją publiczną. W moim miasteczku rozpoczyna się wysoki sezon, w dotychczas cichutkim parku z drzewami sosnowymi tuż przy plaży jest gwarno i głośno. Mnóstwo ludzi, przy promenadzie rozstawiono sklepiki na kołach, budki z przekąskami/napojami oraz z atrakcjami dla dzieci.
Piątek
Czas spędzam przy basenie, następnie na plaży a wieczór na spacerze po miasteczku i zakupie pamiątek. A od 21.00 występy flamenco na tymczasowej scenie w parku tuż przy plaży. Będąc z rana przy basenie na drzewie tuż obok mnie pojawia się kos. W dziobie trzyma swoją zdobycz i przez długi czas rozgląda się jakby czegoś szukał...
Będąc młodą lekarką, przyszedł raz do mojej przychodni pacjent :D
OdpowiedzUsuńUdanego urlopu!
Ale o co chodzi? 🧐
UsuńBędąc z rana przy basenie na drzewie tuż obok mnie przylatuje kos - to zdanie jest równie niegramnatycznie urocze :D
UsuńOooo dopiero zauważyłem 😁
UsuńZdjęcie fajowskie, w samolocie miałeś miejsce przy oknie?
OdpowiedzUsuńTylko kilka razy leciałam samolotem, może dlatego widok za jego oknem tak mnie fascynuje, nie miał mi kiedy spowszednieć ;)
Jak leciałam 5 lat temu to przy oknie siedział młody mężczyzna, ale wyraził zgodę aby się ze mną zamienić miejscami. Przez godzinę lotu robiłam zdjęcia, po minie mężczyzny widziałam, że nie żałował swej decyzji :)
Tak, miałem miejsce przy oknie. Zrobiłem tylko kilka zdjęć, ale widoki były przepiękne i mnóstwo czasu spędziłem z nosem w oknie 😁
UsuńMiłego urlopu!
OdpowiedzUsuńDzięki 👍😊
Usuń