sobota, 26 listopada 2022

Podsumowanie tygodnia 267

Poniedziałek

To będzie świetny tydzień. Tylko cztery dni pracy i trzy dni wolnego!

Wtorek

Dzień leci niespostrzeżenie. Lawiruję pomiędzy problemami a kłopotami. Jakoś mi się udaje.

Środa

Zimno, wietrznie ale wciąż bez śniegu. Do pracy ubieram się zbyt lekko i trochę mną trzęsie tym bardziej, że w firmie oszczędności i zmniejszenie ogrzewania.

Czwartek

Od samego rana biało i ślisko. Stopniowo z każdą godziną coraz lepiej (co widzę z okna) - więcej asfaltu niż śniegu na jezdni. Po pracy wyjeżdżam do dużego miasta. Zajeżdżam do Toyoty aby umówić znajomą i siebie na przegląd. W głowie trochę pretensji o to że nie odbierają telefonów, ale na miejscu widzę że cały salon w remoncie i tymczasowo wszystko znajduje się w jakimś zastępczym miejscu. Miły pracownik załatwia wszystko tak jak chciałem, więc jest ok.

Piątek

Wolny dzień. Najpierw płacę za noclegi w Kielcach (kilka dni urlopu w połowie grudnia) a potem kupuję bilety do Suntago na marzec. To drugie z okazji blackfriday - 40% co na czterech biletach daje około 350 zł taniej.

Wieczór w saunie z piekła rodem. Takiego gorąca jeszcze nie przeżyłem. Potem peeling i błogi relaks w basenach.

18 komentarzy:

  1. A na Mazurach śnieg chyba drugi tydzień już leży.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli cały czas jest na minusie.

      Usuń
    2. Od wczoraj już nie, ale ocieplenie będzie chyba tylko do czwartku.

      Usuń
    3. U nas już śniegu prawie nie ma.

      Usuń
  2. U mnie śnieg w samych górach. Tu niżej stopniał. Co jest w Kielcach ciekawego, że tam na urlop? 😀
    My chcemy podjechać w drugiej połowie grudnia w góry stołowe 😎 jesteśmy monotematyczni😂🙈

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kielce i okolice są ciekawe. Głównie jadę do aquaparku przy hotelu Bieńkowski 😁

      Usuń
  3. Czytałem niedawno, że na hulajnodze zimno jest, w odróżnieniu do roweru, jak jest zimno, bo człowiek się w ogóle nie rusza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, tylko stoi a wiatr go owiewa bezczelnie 😛

      Usuń
    2. Zmniejsz prędkość, nie będzie tak bezczelnie owiewał....

      Usuń
    3. Będzie owiewał mniej ale jednak 🐸

      Usuń
    4. Z wiatrem we włosach :)

      Usuń
    5. I do pracy przyjadę z białymi włosami :P

      Usuń
  4. A najlepsze, że oni robią pseudo oszczędności w ogrzewaniu tradycyjnie na ludziach, a rozbuchane inwestycje, nie zawsze zasadne dalej lecą.
    Musisz, jak u mnie czytasz, wymyśleć taki mały grzejniczek, schowany gdzieś głęboko pod biurkiem, tak by ciepło schodziło na Cb. Gorzej bo nie siedzisz sam w pomieszczeniu. Boksy macie przedzielone ściankami?
    Baltazar221.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mogę mieć grzejniczka, bo on będzie pobierał prąd. A to spowoduje większe koszty, które przecież należy ciąć... Nie mamy boksów, pracuję na nieco większej sali.

      Usuń
  5. ależ bym poszła do sauny!

    OdpowiedzUsuń
  6. CZeść Tomek (mam sentyment do tego imienia:). U nas jeszcze śnigu nie ma. Słyszalam że w sobotę ma być, ja mam nadzieje że nie będzie jeszcze:)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tomasz/Tomek to najpiękniejsze imię męskie 👍👍

      Usuń