sobota, 1 kwietnia 2023

Podsumowanie tygodnia 285

Poniedziałek

Nowe projekty w pracy. Z tym, że są one jakby dodatkowymi zajęciami, które wykonuję w Departamencie pomiędzy klientami. To praca zespołowa, więc konkretne pomysły konsultuję z innymi - chwilowo wolnymi. Po pracy zmieniam koła na letnie licząc na to że zima już nie wróci tej wiosny :)


Wtorek

Popołudniowy armagedon pogodowy. W oka mgnieniu robi się biało, na szczęście nie muszę nigdzie wyjeżdżać a dodatnia temperatura powoduje że po około dwóch godzinach wszystko się szybko topi.

Widok z okna
Środa

Kilka dni temu zamówiłem frytkownicę beztłuszczową, a dziś kurier ją dostarczył. Urządzenie umożliwia przygotowywanie potraw bez użycia tłuszczu lub przy jego minimalnej ilości. Frytki to nic w porównaniu do tego co można zrobić - upiec mięso/ryby/ciasta, zrobić zapiekanki, czy po prostu cokolwiek podgrzać. W porównaniu do zwykłego piekarnika tu wszystko dzieje się szybciej, potrawy są smaczniejsze a koszt używania zdecydowanie mniejszy. Nie bez znaczenia pozostaje fakt beztłuszczowych potraw w kontekście zdrowia. Przed pierwszym użyciem muszę na godzinę ją uruchomić bez niczego wewnątrz, a jutro robię pierwszy raz frytki.


Czwartek

20 minut, 200 stopni i frytki gotowe. Pojemnik (na zdjęciu poniżej) stale się obraca, co powoduje że frytki pieką się równomiernie, nie są zlepione i wszystkie mają ten sam stopień upieczenia. Smakują bardzo dobrze, nie są wysuszone jak te z piekarnika. Następnym razem upiekę kawałek łososia, albo zrobię szaszłyki. Wszystkie akcesoria są w zestawie. Jak trochę na tym popróbuję, to napiszę więcej jak się sprawuje.



Piątek

Po pracy od razu jadę do aquaparku, ale tylko z myślą o saunach. W strefie wody mnóstwo dzieciaków i ich rodziców, na szczęście strefa saun jest spokojniejsza, choć też bez szału. W sam raz na godzinkę relaksu. Potem szybki obiad, większe zakupy i błogi odpoczynek, aż do poniedziałku.

14 komentarzy:

  1. Ciekawe urządzenie ta frytkownica. To coś jak mikrofalówka czy bardziej jak piekarnik elektryczny?

    Miłego weekendu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardziej jako piekarnik. Energooszczędny i szybki w działaniu.

      Usuń
    2. Ale źródłem ciepła są lampy/promienniki, a nie spirala? marcin

      Usuń
  2. Nie bardzo przekonuje mnie to urządzenie i te frytki jakoś średnio się prezentuje. Jednak zostanę przy piekarniku 😄
    U nas od jutra zima 🤦‍♀️ szkoda, że w grudniu się tak nie przypominała 😁

    OdpowiedzUsuń
  3. Frytkownica wygląda kosmicznie ;) Sauna jak zwykle, dobra na wszystko (prawie) :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja poczekam z oponami do końca kwietnia, bo u mnie końca zimy nie widać…
    Od rana znów biało ❄️
    Wszelkie miesa, ryby, warzywa robie także bez tłuszczu na super wielofunkcyjnym grilu, sam dobiera temperaturę i czas, wszystko smakuje wyśmienicie.
    Ja ostatnio mało reformowalna jestem i nie wiedziałam, ze istnieją beztłuszczowe frytkownice😉🙈
    Pozdrawiam Cię Tomku 🍀
    Ula


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A są są Ula, moje znajome zachwalały i tylko przyspieszyły decyzję o zakupie. Zimowe pozdrowienia, u nas biało dzisiaj 🤔

      Usuń
    2. Tomek, teraz na czasie jest Termomix 😉
      Wszyscy, no prawie wszyscy go kupują…
      Dziękuje za pozdrowienia 😊
      Ula

      Usuń
    3. Tak wiem, Termomix jest na topie, ale to duże pieniądze i w sumie dla mnie niezbyt odpowiednie. Ale jak ktoś ma ochotę, to to niech kupuje - może to zmniejszy kryzys 😁

      Usuń
  5. Też już zmieniliśmy opony chociaż przy takiej wiośnie jaką mamy okazało się, że nawet coś tak przyziemnego jak zmiana opon może okazać się szaleństwem. I że końcówka marca to jeszcze na to za wcześnie 🙂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszelkie opady - jeśli jeszcze się pojawiają - będą krótkotrwałe, ja bardzo mało jeżdżę więc dla mnie zmiana opon była już w odpowiednim momencie.

      Usuń