sobota, 15 lipca 2023

Podsumowanie tygodnia 300

Poniedziałek

Lato w pełni. Jest gorąco, w sali obsługi interesantów trwa niewypowiedziana wojna wśród nas - pracowników Departamentu. Jedni włączają klimatyzację, drodzy ją modyfikują (najczęściej zmieniają kierunek nadmuchu i temperaturę) a inni po prostu wyłączają. Najgorzej, gdy do pilota dorwie się ta ostatnia grupa. W sali, która zawiera mnóstwo okien od południowej części momentalnie robi się gorąco jak w ulu, a może nawet bardziej? Dobrze, że klientom został postawiony chociaż dystrybutor z wodą. A, przepraszam - bez kubeczków, bo przecież nie ekologiczne, albo ktoś zapomniał - mniejsza o to. Zawsze można pić z kranika, lub mieć ze sobą pustą buteleczkę...

Wtorek

Po pracy jadę na duże lody. Wieczór chłodniejszy, można jakoś funkcjonować. Późnym wieczorem uczę się znowelizowanych ustaw, przy wciąż kręcącym się wentylatorze, ponieważ w mieszkaniu nadal gorąco.

Środa

Nowych przepisów tyle, że postanawiam uczenie się zrealizować w pracy. W przerwach pomiędzy klientami. Biorę więc zakreślacze i karteczki indeksujące, którymi zaznaczam nowości. Nie wiem czemu, ale myślami jestem na pięknej plaży...


Czwartek

W pracy pewien klient zadaje mi dziwne pytanie. Niezbyt miłe, najlepiej gdyby się powstrzymał no ale nie - wydusił to z siebie zdaje się bez najmniejszego problemu. No cóż, i z takimi "problemami" muszę się zmierzyć, ale o szczegółach nie mogę napisać. Za to ewentualni kontrolujący będą mieli niezły ubaw podczas odtwarzania nagrań przy moim okienku...

Piątek

Niby weekend, a jednak nie. W sobotę czeka mnie trochę pracy. Ubieram się jak zwykle i tylko zamiast drugiego śniadania zabieram większą ilość wody, ponieważ na 100% się przyda. Więc czas odpoczynku będzie krótszy, ale nie mniej miły.

19 komentarzy:

  1. W pierwszym zdaniu ze środy zgubiłeś wyraz czy dwa.

    Na Mazury upały dotarły dopiero dzisiaj i mają nas gnębić do poniedziałku przynajmniej. Teraz mam 28 stopni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zgubiłem. Co najwyżej źle napisalem 😁 To u nas I'd kilku dni już powyżej 30. Ale wiadomo - u Ciebie zawsze jest biegun zimna 😜

      Usuń
    2. Dzisiaj miałem przez moment 33, teraz idzie burza i zaczyna się lekko ochładzać.

      Usuń
    3. To tak jak u mnie z tą temperaturą. Równe 33. Ale burzy ani widu ani słychu.

      Usuń
  2. Polecam patent na południowe okna. Przykleja się taśmą malarską do ramy od wewnątrz mieszkania koc termiczny srebrną stroną na zewnątrz. Odbija światło i mieszkanie się nie nagrzewa tak bardzo jak chociażby przy zasuniętej rolecie. Dzisiaj na dworze jest 31 stopni, a w mieszkaniu mam 24 stopnie. Okna południowe.
    W pracy może być trudno to przeprowadzić, ale może się przydać w domu. Koc działa jak okno weneckie, widać świat. Minusem jest zaciemnienie w mieszkaniu, ale mnie to nie przeszkadza.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę nabyć koc termiczny, w kuchni nie daje się wytrzymać.

      Usuń
    2. Nigdy o tym nie słyszałem, dzięki! Oczywiście w pracy nie da się tego zrobić, ale dobrze wiedzieć że tak można sobie pomóc 😎👍 Miłego wieczoru, pozdrowienia!

      Usuń
    3. Dowiedziałam się o tym przypadkiem na pewnym babskim forum i byłam zadziwiona efektem. Tyle lat się męczyłam podczas upałów, wiatraki, metody egipskie i inne "cuda na kiju". A koc leżał i zawadzał. To się wreszcie do czegoś nadał.🙂

      Usuń
    4. Człowiek uczy się całe życie 😃

      Usuń
  3. Najlepiej klimę ustawić tylko kilka stopni mniej niż na dworze, bo jak jest 32, a klima na 21 to katar i ból gardła murowany. A przy tym wyjście na zewnątrz boli jeszcze bardziej. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak robimy, że i tak każdy chce ustawić po swojemu lub ją wyłączyć 🙄

      Usuń
  4. Mi w pracy pacjenci zadają najczęściej pytanie czy mam męża 😊
    Ula

    OdpowiedzUsuń
  5. Współczuję pracy w takim upale, jeszcze od południa 😵‍💫 nie no, to klima jest potrzebna, inaczej można się uparować🥵
    Za naukę ustaw w domu, masz w pracy płacone dodatkowo? Bo jak nie, to ja bym uczyła się w godzinach pracy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za naukę w domu nie mam najmniejszych wynagrodzeń, dlatego też staram się robić to w pracy ale nie zawsze jest na to czas...

      No bez klimy ciężko, tym bardziej w takim ubraniu...

      Usuń
  6. Ano, odwieczna walka z klimą, nie tylko u Ciebie. Ciekawe co by ci ludzie mówili, jakby w ogóle klimy nie było. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musielibyśmy dać radę. Ale skoro jest już klimatyzacja, to wystarczy używać jej z głową i byłoby ok 😀

      Usuń