Lato w pełni. Jest gorąco, w sali obsługi interesantów trwa niewypowiedziana wojna wśród nas - pracowników Departamentu. Jedni włączają klimatyzację, drodzy ją modyfikują (najczęściej zmieniają kierunek nadmuchu i temperaturę) a inni po prostu wyłączają. Najgorzej, gdy do pilota dorwie się ta ostatnia grupa. W sali, która zawiera mnóstwo okien od południowej części momentalnie robi się gorąco jak w ulu, a może nawet bardziej? Dobrze, że klientom został postawiony chociaż dystrybutor z wodą. A, przepraszam - bez kubeczków, bo przecież nie ekologiczne, albo ktoś zapomniał - mniejsza o to. Zawsze można pić z kranika, lub mieć ze sobą pustą buteleczkę...
Wtorek
Po pracy jadę na duże lody. Wieczór chłodniejszy, można jakoś funkcjonować. Późnym wieczorem uczę się znowelizowanych ustaw, przy wciąż kręcącym się wentylatorze, ponieważ w mieszkaniu nadal gorąco.
Środa
Nowych przepisów tyle, że postanawiam uczenie się zrealizować w pracy. W przerwach pomiędzy klientami. Biorę więc zakreślacze i karteczki indeksujące, którymi zaznaczam nowości. Nie wiem czemu, ale myślami jestem na pięknej plaży...
Czwartek
W pracy pewien klient zadaje mi dziwne pytanie. Niezbyt miłe, najlepiej gdyby się powstrzymał no ale nie - wydusił to z siebie zdaje się bez najmniejszego problemu. No cóż, i z takimi "problemami" muszę się zmierzyć, ale o szczegółach nie mogę napisać. Za to ewentualni kontrolujący będą mieli niezły ubaw podczas odtwarzania nagrań przy moim okienku...
Piątek
Niby weekend, a jednak nie. W sobotę czeka mnie trochę pracy. Ubieram się jak zwykle i tylko zamiast drugiego śniadania zabieram większą ilość wody, ponieważ na 100% się przyda. Więc czas odpoczynku będzie krótszy, ale nie mniej miły.
W pierwszym zdaniu ze środy zgubiłeś wyraz czy dwa.
OdpowiedzUsuńNa Mazury upały dotarły dopiero dzisiaj i mają nas gnębić do poniedziałku przynajmniej. Teraz mam 28 stopni.
Nie zgubiłem. Co najwyżej źle napisalem 😁 To u nas I'd kilku dni już powyżej 30. Ale wiadomo - u Ciebie zawsze jest biegun zimna 😜
UsuńDzisiaj miałem przez moment 33, teraz idzie burza i zaczyna się lekko ochładzać.
UsuńTo tak jak u mnie z tą temperaturą. Równe 33. Ale burzy ani widu ani słychu.
UsuńPolecam patent na południowe okna. Przykleja się taśmą malarską do ramy od wewnątrz mieszkania koc termiczny srebrną stroną na zewnątrz. Odbija światło i mieszkanie się nie nagrzewa tak bardzo jak chociażby przy zasuniętej rolecie. Dzisiaj na dworze jest 31 stopni, a w mieszkaniu mam 24 stopnie. Okna południowe.
OdpowiedzUsuńW pracy może być trudno to przeprowadzić, ale może się przydać w domu. Koc działa jak okno weneckie, widać świat. Minusem jest zaciemnienie w mieszkaniu, ale mnie to nie przeszkadza.
Pozdrawiam.
Muszę nabyć koc termiczny, w kuchni nie daje się wytrzymać.
UsuńNigdy o tym nie słyszałem, dzięki! Oczywiście w pracy nie da się tego zrobić, ale dobrze wiedzieć że tak można sobie pomóc 😎👍 Miłego wieczoru, pozdrowienia!
UsuńDowiedziałam się o tym przypadkiem na pewnym babskim forum i byłam zadziwiona efektem. Tyle lat się męczyłam podczas upałów, wiatraki, metody egipskie i inne "cuda na kiju". A koc leżał i zawadzał. To się wreszcie do czegoś nadał.🙂
UsuńCzłowiek uczy się całe życie 😃
UsuńNajlepiej klimę ustawić tylko kilka stopni mniej niż na dworze, bo jak jest 32, a klima na 21 to katar i ból gardła murowany. A przy tym wyjście na zewnątrz boli jeszcze bardziej. ;)
OdpowiedzUsuńTak robimy, że i tak każdy chce ustawić po swojemu lub ją wyłączyć 🙄
UsuńMi w pracy pacjenci zadają najczęściej pytanie czy mam męża 😊
OdpowiedzUsuńUla
Ale to całkiem miłe? 😊
UsuńŚmieje się z tego 😊
UsuńUla
No tak 👍👍
UsuńWspółczuję pracy w takim upale, jeszcze od południa 😵💫 nie no, to klima jest potrzebna, inaczej można się uparować🥵
OdpowiedzUsuńZa naukę ustaw w domu, masz w pracy płacone dodatkowo? Bo jak nie, to ja bym uczyła się w godzinach pracy.
Za naukę w domu nie mam najmniejszych wynagrodzeń, dlatego też staram się robić to w pracy ale nie zawsze jest na to czas...
UsuńNo bez klimy ciężko, tym bardziej w takim ubraniu...
Ano, odwieczna walka z klimą, nie tylko u Ciebie. Ciekawe co by ci ludzie mówili, jakby w ogóle klimy nie było. ;)
OdpowiedzUsuńMusielibyśmy dać radę. Ale skoro jest już klimatyzacja, to wystarczy używać jej z głową i byłoby ok 😀
Usuń