sobota, 22 lipca 2023

Podsumowanie tygodnia 301

Poniedziałek

W końcu przychodzą moje nowe gadżety z internetowego sklepu medycznego. To najwyższy czas na działanie, a w aptekach nie ma takiego asortymentu niestety.

Wtorek

Około 3 nad ranem dzwonek do drzwi. Sąsiadka, która chwilowo mieszka sama ma problem z nietoperzem. Miała otwarte okno i jegomość wpadł z niezapowiedzianą wizytą. U mnie też był, kilkanaście miesięcy temu. No ale do rzeczy - ubrałem się (dość powoli) i poszedłem zobaczyć jak mogę pomóc. Na szczęście wciąż otwarte okno spowodowało że nietoparza już nie było, bo nie mam pojęcia co miałbym zrobić - wiadomo że go nie dotknę nawet, a gdyby zaczął latać to uciekałbym pewnie szybciej niż sąsiadka.

Poleciłem, aby kupiła siatkę na okna. 

Środa 

Po południu spotykam sąsiadkę. Kupiła siatkę w Carrefourze i ma nadzieję na spokój. Ja też. 

Czwartek 

Pomidorki rosną. Ponieważ na weekend wyjeżdżam postanowiłem wstawić kulę z wodą, która w teorii ma zapobiec wysuszeniu podłoża. Zobaczymy, w poniedziałek po południu okaże się czy rośliny przeżyły. 



Piątek 

Bardzo przyjemy dzień. Trochę zachmurzony, lekko deszczowy ale także słoneczny. Po pracy jadę do dużego miasta a po drodze załatwiam kilka spraw -  m.in. odbieram buty. Niestety mierzenie odbywa się pod czujnym okiem sprzedawczyni która skupia na mnie całą swoją uwagę (brak innych klientów). W efekcie wybieram buty zbyt małe a następnego dnia dokonuje zwrotu.



14 komentarzy:

  1. Wystarczyło zapalić światło żeby nietoperek gdzieś przycupnal i go przetransportować w wiaderku. Nic straszne, tylko trzeba troszkę logistyki 😀 one nie atakują jak to w horrorach jest pokazane. Urocze stworzonka 🦇🦇

    OdpowiedzUsuń
  2. Ile lat ma sąsiadka?
    Buty brzydkie.
    Czwartek - końcówka tekstu do korekty.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A tak poza tym udanego weekendowego wyjazdu :)

      Usuń
    2. Sąsiadka mniej więcej w moim wieku. Buty ładniej wyglądają na żywo. Poprawiłem tekst, dziękuję!

      Usuń
    3. Dzięki, pogoda sprzyja 👌

      Usuń
  3. Nietoperze są fajne, choć też nie wiedziałabym jak przekonać takiego do opuszczenia mieszkania, mimo wszystko. ;)
    Napisz koniecznie jak się sprawdziły te wodne kule.
    Milego weekendu.
    Radiomuzykant-ka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie są fajne, no może tylko to że są pożyteczne. Napiszę jak wrócę do domu 👍

      Usuń
  4. Pomidory na balkonie, super! Ano, nietoperze, to takie latające myszy, w mieszkaniu bym nie chciał mieć, ale są pożyteczne, jak sam piszesz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, to takie latające myszy 😒😒

      Usuń
  5. Na wieży kościoła też mamy nietoperze. Czasem widać jak latają późnym wieczorem i trzeba uważać na włosy. Potrafią robić niskie loty :D
    A co do butów - troszkę się uśmiałam.
    Miłego weekendu i bezpiecznego powrotu. Niech pomidorki się dobrze trzymają.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To buty minimalistyczne, ale muszę jeszcze do nich "dorosnąć" :-)

      Usuń
  6. Kiedyś nietoperz wpadł do domku na działce u rodziny naszej. Wcześniej łypał okiem z gniazda pod dachem. Jakoś nie jestem fanem tych zwierzaków.

    Teraz widzę samoloty w oddali tylko. Tamte wracały ze szczytu w Wilnie chyba.

    Pozdrawiam!
    https://mozaikarzeczywistosci.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja także. Niech sobie żyją, ale nie u mnie w domu 😎

      Usuń