Poniedziałek
Idzie nowe. Wydaje się być dużo lepsze niż stare. Przez to pracuje mi się spokojniej no i lepiej po prostu.
Wtorek
Zima trzyma. Na drodze ślisko, mróz duży.
Środa
Długo dzień, jak zwykle w środy. SMS od Darka z przypomnieniem o podlaniu fikusa.
Czwartek
Ostatnio dzień przy w tym tygodniu. Całkiem miło. Śniadanie z widokiem na wschód słońca.
Piątek
Dzień wolny. Same dobre wiadomości. Po południu jadę do dużego miasta. Najpierw obiad w centrum, potem małe zakupy i dwie i pół godziny w saunarium. Idealnie na moje zimowe zatoki.
U mnie własnie śnieżyca :)
OdpowiedzUsuńUuuu, trzeba uważać na siebie i najlepiej nie wychodzić z domu, pozdrowienia serdeczne 😊
UsuńO! I fikus się załapał na fotkę :D
OdpowiedzUsuńJest taki wielki że trudno by się nie załapał 😜
Usuń