niedziela, 27 maja 2012

Trzy grupy

Mnóstwo nowych kursantów, a w śród nich tacy którzy się angażują (bo chcą), tacy którzy chcą mieć prawo jazdy ale idą po jak najmniejszej linii oporu, oraz tacy - którzy przyszli na kurs, bo przyszli.

Z tymi pierwszymi praca to sama przyjemność, z niektórymi kursantami mógłbym jeździć po 2-3 godziny codziennie! Dużo tłumaczę - często nie na poziomie zerowym lecz coś bardziej na poziomie. Widać postępy, nawet jak ktoś nie jest urodzonym "mistrzem kierownicy" to po prostu widać jak się stara jeździć coraz lepiej i słuchać co się do niego mówi. Tacy kursanci dopytują o rzeczy których nie rozumieją, są zaangażowani i zawsze gotowi podjąć kolejne wyzwania.

Z drugą grupą - czyli tych co nie lubią się uczyć - jest gorzej, znacznie gorzej. Podejrzewam, że albo zupełnie nie chodzili na wykłady albo je przespali/przesiedzieli bezmyślnie - bo nie wiedzą zupełnie nic! Jakie są rodzaje parkowań na egzaminie, zasady jazdy po placu manewrowym - po prostu zupełnie nic. Trzy-wlotowe skrzyżowanie z pierwszeństwem łamanym są dla nich mega-problemem - najchętniej wszędzie by się zatrzymywali, lub nie przepuszczali nikogo na skrzyżowaniach - taki system zero-jedynkowy! Inne cechy - nos spuszczony na kwintę, każde niepowodzenie to wina wszystkich tylko nie ich samych, strasznie grymaszą przy umawianiu się na jazdy (trudno im dogodzić). Z takimi ludźmi praca to udręka.

Trzecia grupa jest podobna do tej powyższej z tym, że rozkładają kurs na wieeeeeele tygodni. Często odwołują spotkania, jeżdżą raz na tydzień lub dwa - zupełnie się nie spieszą przy okazji zapominając wszystko to co było wcześniej. W efekcie tego jesteśmy najczęściej na poziomie 3-4 jednostki lekcyjnej. Kurs za nich płaci ktoś inny, nie szanują ani swego czasu tym bardziej instruktora.

26 komentarzy:

  1. dasz sobie radę ;-) z każdym z nich ;-) ale zdecydowanie grupa 1 faktycznie do w spół pracy lepsza ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. jakby się zastanowić to by można wiele jeszcze innych grup kursantów wyłonić ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz na myśli np tych nietrzeźwych?

      Usuń
    2. minn ale też takich jak ja a chyba nie pasuję pod żadną grupę o której teraz pisałeś ;]

      Usuń
    3. O, a co masz na myśli pisząc o sobie? :)

      Usuń
    4. to, że nie szłam z chęcią na kurs tylko dla towarzystwa. Mleczkowa musiała zrobić prawko bo mąż jej umarł zostawiając dziecko i samochód ;] i powiedziała, że sama nie idzie tylko ze mną. Poszłam do towarzystwa nie przykładając się zbytnio i nie licząc, że zdam. Sądziłam, że odwalę kurs, trochę sobie pojeżdżę i do widzenia. Wcale nie miałam zamiaru zdać ani jeździć. Ale zdałam i nie jeżdżę nadal :P

      Usuń
    5. szacun no nie ??? byłam gotowa poświęcić 1200zł jakbym nie zdała ...

      Aż się sama sobie dziwię ;D

      Usuń
    6. Duże poświęcenie! :)

      Usuń
  3. Ciekawe, w której byłbym grupie, gdybym został zmuszony do zdobywania prawa jazdy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. jeszcze powinna być grupa byli mili zrobili i podziękowali no i oczywiście wyruszyli w świat motoryzacji
    pozdrawiam Anka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te trzy grupy nie wyczerpuje tematu :)

      Usuń
    2. no jest jeszcze parę grup innych kursantów co do żadnej z wymienionych bym nie zaliczyła np byli wypili ;-) i jeszcze tak jedna grupa ale jej tu nie wymienię ;-)

      Usuń
    3. Hmmm, myślę jakiej tu nie wymienisz ...

      Usuń
    4. no pomyśl pomyśl może wydumasz chyba że to tylko moje miasto takie zdolne ;-) chodzi o kursantki może cię to naprowadzi ;-)

      Usuń
    5. Nie mam pojęcia, pisz śmiało!

      Usuń
    6. no nie bardzo bo mogło by to kogoś urazić ;-) ale chodzi o jedną kursantkę i 1 instruktora uczyli się jeździć ale inaczej ;-)

      Usuń
    7. Aaa, o seks chodzi. Pisz tak od razu :)

      Usuń
  5. no dokładnie o to chodzi he he he ;-) ale mi to nie wypadało by tak na pisać he he ;-) ale to była przesada z tym co widziałam ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No cóż, dorośli byli, więc niech tam sobie robią co chcą :)

      Usuń
    2. no w sumie masz rację ale to jakoś tak dziwnie było żeby od razu w L i to za przeproszeniem pisząc z dziewczyna która po wyglądzie na może skończone 19 wyglądała a instruktor grubo po 35 bo znany jest w mej mieścinie ;-) według mnie to jedynie świadczy o głupocie obydwu stron.

      Usuń
    3. Więcej wyrozumiałości, wg mnie nie nam stosowne oceniać innych - niech robią co chcą, by tylko nikomu nie zaszkodzili :)

      Usuń
    4. co racja to racja ;-) i żeby sobie nie zaszkodzili bo będzie płacz i zgrzytanie zębami he ;-)

      Usuń