poniedziałek, 21 marca 2016

Poniedziałkowy obiad

- z makaronem, pomidorami (zwykłe i suszone), boczkiem, pietruszką i rukolą. Przygotowanie takiego obiadu zabiera trochę więcej czasu niż dwa kwadranse zwłaszcza, jak dodaje się jeszcze serce do tego.



Żadnego sosu, przypraw - nawet bez soli. Za to z dobrych składników, pieczołowicie i z pasją. Z głowy, nie z przepisu :)



Smacznego!

14 komentarzy:

  1. :) :) :) Z głowy i z odrobiną serca - ależ bym taki obiad zjadła (nie tylko w poniedziałek).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, zjadłam tylko dwie kromki chleba - ale dobre i to:)

      Usuń
    2. To zależy z czym, lub jaki to chleb.

      Usuń
    3. Z białym serem, a chleb... taki zwyczajny:)

      Usuń
    4. Dołóż sobie coś, może kiełki z rzodkiewki? Pyszne są z serkiem.

      Usuń
  2. A ja dzis ugotowalam nalesniki typu pierogi ruskie...tzn, nadzienie ruskich pierogow zawiniete w pakuneczki z nalesnikowego ciasta...polane cebulka duszona w masle....tez dobre tak jak bylo dobre Twoje danie...

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja dziś obiadu nie jadłam:( I jest mi przykro, jak to czytam!
    No dobra, żartowałam z tą przykrością:))) Obiadek wygląda przepysznie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Z głowy to tylko głowizna w galarecie :P

    OdpowiedzUsuń