To był fantastyczny dzień. Ze wszystkich moich interesantów w Departamencie dwie umówione osoby nie przyszły, a reszta nie miała kompletu dokumentów. To oznacza, że przy moim okienku każda z nich była przez maksymalnie 5-7 minut. A to oznacza że przez większość czasu w pracy siedziałem nic nie robiąc.
Wtorek
Trochę ślisko i mgliście z rana. Hulajnoga wciąż czeka w domu na lepszą pogodę. Tego dnia miałem wolne, dlatego też wybrałem się na wycieczkę do lasu - niezbyt daleko, ale ładnie tam było.
Środa
Kolega z pracy przynosi sernik. Zjadłem trzy kawałki, a czwarty wziąłem do domu :D
Czwartek
Po pracy robię zakupy na jutrzejszy wieczór - ostatni w tym roku. W sklepach mnóstwo ludzi.
Piątek
Z pracy wychodzę wcześniej, a wieczór spędzam w domu. Przygotowałem zapiekanki oraz ciasto śliwkowe.
Ooo... ile apetycznego żarcia! To chyba gości się spodziewałeś na Sylwestra?
OdpowiedzUsuńMożna tak powiedzieć :D
UsuńAch ta państwówka. 5h nic nie robienia, to jest dopiero "ciężka" praca biurowa.
OdpowiedzUsuńNo wiesz? Masz 5 godzin wolnego i narzekasz że to ciężka praca? 😱
UsuńEh, ciasto śliwkowe, nieźle, lubię :)
OdpowiedzUsuńWyjątkowo smaczne wyszło :)
UsuńAż ślinka cieknie:)
OdpowiedzUsuń