sobota, 1 stycznia 2022

Podsumowanie tygodnia 220

Poniedziałek

To był fantastyczny dzień. Ze wszystkich moich interesantów w Departamencie dwie umówione osoby nie przyszły, a reszta nie miała kompletu dokumentów. To oznacza, że przy moim okienku każda z nich była przez maksymalnie 5-7 minut. A to oznacza że przez większość czasu w pracy siedziałem nic nie robiąc.

Wtorek

Trochę ślisko i mgliście z rana. Hulajnoga wciąż czeka w domu na lepszą pogodę. Tego dnia miałem wolne, dlatego też wybrałem się na wycieczkę do lasu - niezbyt daleko, ale ładnie tam było.

Środa

Kolega z pracy przynosi sernik. Zjadłem trzy kawałki, a czwarty wziąłem do domu :D

Czwartek

Po pracy robię zakupy na jutrzejszy wieczór - ostatni w tym roku. W sklepach mnóstwo ludzi.

Piątek

Z pracy wychodzę wcześniej, a wieczór spędzam w domu. Przygotowałem zapiekanki oraz ciasto śliwkowe.



7 komentarzy:

  1. Ooo... ile apetycznego żarcia! To chyba gości się spodziewałeś na Sylwestra?

    OdpowiedzUsuń
  2. Ach ta państwówka. 5h nic nie robienia, to jest dopiero "ciężka" praca biurowa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No wiesz? Masz 5 godzin wolnego i narzekasz że to ciężka praca? 😱

      Usuń
  3. Eh, ciasto śliwkowe, nieźle, lubię :)

    OdpowiedzUsuń