Do ostygniętych ziaren dodałem dwa duże jajka, trochę soli i pieprzu. Dokładnie wymieszałem, ziarna ładnie do siebie przylgnęły, więc włożyłem je do aluminiowej foremki - niezbyt dużej. Wyrównałem wierzch łyżką i włożyłem do rozgrzanego (170 stopni) piekarnika (tradycyjnego).
Piekłem na środkowym poziomie przez niecałą godzinę. Dokładnie przez 50 minut (ostatnie 10 minut na wyłączonym grzaniu). Bez termoobiegu. Po ostygnięciu chleb można zjeść. Następnym razem zrobię większą ilość do większej foremki, bo ten poszedł bardzo szybko - był chrupiący i niesamowicie pyszny. W zasadzie można go jeść bez niczego, a z masłem jest genialny! Jeśli ktoś lubi nasiona w chlebie, to pewnie mu ten smak będzie odpowiadał.
Wczesno majowe tulipany w pełni koloru:
I te dwa jajka trzymają go w kupie, nie sypie się?
OdpowiedzUsuńWcale.
UsuńNa pewno upieke i to dziś 😊
OdpowiedzUsuńDziekuje i pozdrawiam 😊
Ula
Oooo smacznego Ula 😊😊
UsuńDziekuje, wyszedł pyszny 😋
UsuńUla
Oooo cieszę się bardzo! Jadłaś wcześniej taki chleb bez mąki?
UsuńDziękuję za odwiedziny :) Chlebek wygląda super a tulipany są piękne . Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, że tak jedno pod drugim, ale mam sklerozę. Tulipany w tej chwili kwitną pięknie w ogrodzie botanicznym w którym obecnie mieszkam, czyli w Łodzi .
OdpowiedzUsuńI nie wiem czemu z telefonu jestem jako anonim . Pozdrawiam - Mięta
Mam ten sam problem...
UsuńMięta - ja kilka lat temu byłem w ogrodzie botanicznym w Łodzi, bardzo mi się tam podobało. Ale za rok chciałbym pojechać gdzieś indziej i dlatego zastanawiam się gdzie.
UsuńWygląda super. :)
OdpowiedzUsuńRadiomuzykant-ka
Dziękuję 😊
UsuńOoo, w weekend zrobię na pewno. Dziękuję za przepis. Mam tylko pytanie: ile tych ziaren czy na oko sypałeś?🙂
OdpowiedzUsuńNa oko, ale następnym razem zrobię więcej 😀
UsuńNo przyznam szczerze, zaciekawiłeś mnie tym chlebem- chociaż czy to jeszcze jest chleb? 😃 ale ziarna lubię, więc z pewnością sprobuje.
OdpowiedzUsuń😊😊
UsuńChleba fajnie wygląda! Jadłem parę razy taki, ale pewnie nie tak dobry jak Twój ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Ale ktoś to upiekł czy kupiłeś w sklepie?
Usuń