sobota, 13 lutego 2016

Walentynki

Piękne kwiaty, dopracowane w każdym szczególe otoczenie, pyszne jedzenie i ta jedyna osoba - czy może być coś piękniejszego w święto zakochanych?



Bukiet czerwonych róż, lub tulipanów. Delikatna muzyka, nienarzucająca zbytniego tempa, mało zauważalna, a jednocześnie stanowiąca doskonały element tła, jakie powinno towarzyszyć takim specjalnym wieczorom.

Światło, lekko przygaszone (jak to dobrze że dostałem lampę z możliwością dowolnego przygaszania), koniecznie o ciepłej barwie. Ale najlepiej zwykłe świeczki - nie muszą być zapachowe, wystarczy aby po prostu świeciły i nadawały romantycznego klimatu.

A może jakiś mały prezent? Niekoniecznie drogi, ale dokładnie trafiony w gusta obdarowywanej osoby, bo inaczej...

Do tego wyśmienita kolacja. Dziś zaproponowałem makaron z sosem pomidorowo-boczkowym, z dodatkiem czerwonego wina i odrobiny chilli. Pikantność potrawy nie powinna dominować, a jedynie subtelnie podkręcić cały aromat i zapach dania. Lekko strawne, szybkie w przygotowaniu.

Wszystkiego trzeba przypilnować, aby efekt końcowy nie był taki:


22 komentarze:

  1. o matko nie wierzę obchodzisz walentynki ??? nieeeeeeeeeee błagam tylko nie to ....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wpis jest z dnia przed walentynkami... Nic nie stoi na przeszkodzie żeby podczas nadarzającej się okazji przygotować romantyczną kolację, niezależnie od Walentynek... :)

      Usuń
    2. romantyczna kolacja jak najbardziej ale nie w dniu w którym setki o ile nie miliony ludzi siadają do romantycznej kolacji i w dniu w którym wszyscy idący na łatwiznę się oświadczają ... :P

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. najzgrabniej wyszły mu kwiatki aż się kłaniają w swej uniżoności :D

      Usuń
    2. :D
      Liczą się chęci

      Usuń
    3. Hebius - mówisz o tych tulipanach, które jak na zamówienie opadły z sił?

      Usuń
  3. A TY dostałaś jakąś walentynkę?

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja nie obchodzę walentynek :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale to nie trzeba obchodzić, pytałem czy dostałaś a nie czy obchodzisz :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Zasłoniłaś się tym że nie obchodzisz, ja także nie obchodzę ale dostałem dwie :P I tak, zadowolony :)

    OdpowiedzUsuń
  7. To mile, że aż dwie osoby pamietały o Tobie przy okazji walentynek:-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo miłe, niebawem się odwdzięczę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. W sumie to sympatyczny zwyczaj. Oczywiście, o ile ci, którzy nie dostają walentynek, nie czują się z tego powodu pokrzywdzeni przez los:-)

    OdpowiedzUsuń
  10. What a romantic dinner Tomek!
    Tulips are my favorite flowers!
    Dimi...

    OdpowiedzUsuń