Poniedziałek
WORD rozpoczął pracę. Co prawda zachęcają do kontaktów przez telefon/pocztę elektroniczną, ale jak zajeżdżam na parking około 12.00, to przed budynkiem gdzie można dokonać opłaty za egzamin jest spora kolejka ludzi. Zachowują odstępy, więc tym bardziej wydaje się być długa.
Egzaminatorzy w autach mają maseczki oraz przyłbice. W sumie to trudno rozpoznać kto jedzie, dopiero z bliska widać.
Wtorek
Z tego co zauważyłem, większość instruktorów albo wcale nie ma maseczki, albo ma ją na brodzie. Policjanci najczęściej nie mają wcale (mówię o radiowozach które widuję na mieście), straż miejska także jeździ bez masek, kierowcy autobusów też nie mają (ani jednego nie zauważyłem w masce), kierowcy firm ochroniarskich również bez maseczek. I mówię tu o sytuacjach, gdy osób w pojeździe jest co najmniej dwie - a wtedy zgodnie z przepisami maseczki mieć trzeba (z wyjątkiem osób najbliższych sobie).
Środa
Przez przypadek wieczorem włączam TVP. Dowiaduję się, że to przez opozycję nie można przeprowadzić wyborów na prezydenta, że opozycja zagraża demokracji, że senat wykorzystuje wszystkie możliwe sztuczki aby narazić Polaków na utratę zdrowia, a tymczasem marszałek sejmu na niecałe 4 dni przed wyborami pyta Trybunał Konstytucyjny czy są możliwości przesunięcia wyborów!? Niedobrze mi się robi z powodu tego, jak nisko upadła klasa polityczna, jak zachowuje się partia rządząca, jak nieudolnego mamy prezydenta oraz że wciąż są ludzie, którzy głosują za tą opcją. To niewiarygodne jak zeszmacona została Konstytucja.
Czwartek
Ruch na mieście coraz większy. Już nie ma mowy o luźnych ulicach, ludzie wyjeżdżają i wychodzą z domów, więc szkolę tak jak zawsze - czyli już bez taryfy ulgowej ze względu na znikomy ruch.
Piątek
Jak tylko mogę to na placu wychodzę z auta. Kursant wtedy może zdjąć tę idiotyczną maseczkę i normalnie pooddychać. Ja także zdejmuję. No ale ile to trwa: 10, może 15 minut i tyle.
Też mnie zaskoczył widok zagęszczenia na chodnikach. Po cudownie pustych ulicach drugiej połówki marca już nie ma śladu.
OdpowiedzUsuńLudzie musieli wrócić do życia niezależnie od zachcianek Szumowskiego.
UsuńTomku, polityka u Ciebie na blogu? Nie włączaj telewizora.
OdpowiedzUsuńDobrze. W przyszłymprzyszłym tygodniu szykuje mi się tyle pracy, że nie będę miał czasu na telewizję reżimową :)
UsuńDużo pracy? Dobrze, wtedy głupota się człowieka nie czepia:)
UsuńTeż tak uważam :)
UsuńNie wierzysz w skuteczność maseczek? Przecież to cała nasza ochrona przed koronawirusem! :D
OdpowiedzUsuńNie cała, jest jeszcze minister Szumowski. ;-)
UsuńDarek ja nikomu z tego rządu nie wierzę.
UsuńJa uważam, że maseczki coś tam pomagają, tyle, że myślę, że póki co, to jest za mało badań na to, na ile pomagają. Jak ktoś kichnie, to roznosi się to bez maseczki na odległość do sześciu metrów. Głównie to chodzi o to, żeby kogoś innego nie zrazić, bo samego siebie to chyba mało się chroni. Możliwe, że mycie rąk jest dużo ważniejsze. Nie mam pojęcia ;)
OdpowiedzUsuńCo do polityki, to na szczęście z polskich wiadomości to czytam tylko "demotywatora", więc się nie denerwuję, tylko uśmiecham pod nosem ;) Spokojnego weekendu życzę :)
A wybory? Nie chcesz oddać swego głosu?
UsuńWybory odwołano/przesunięto, ale fakt, może mógłbym głosować, nie pomyślałem o tym.
UsuńNo właśnie, zobaczymy jak to będzie z tymi wyborami...
UsuńJak widzę maseczki przewieszone przez ucho, albo zwisające z brody, tak też można, chociaż nie można, i żadnej reakcji. Zero, czyż strach już minął? Nie, nie chodzi mi o panikę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, i życzę dobrej pracy (od poniedziałku) spokoju, i zdrowia.
Strach na pewno jest mniejszy. W weekend byłem w galerii, było sporo ludzi a parking pełny.
UsuńKierowcy autobusów miejskich i motorniczowie w czasie jazdy nie muszą mieć maseczki...
OdpowiedzUsuńZgadza się, wiem o tym. Myślałem, że dla własnego bezpieczeństwa będą zakładać.
Usuń