sobota, 10 września 2022

Podsumowanie tygodnia 256

Poniedziałek

Od rana biorę leki. Trochę mnie przewiało, ale pod koniec dnia a szczególnie we wtorek była już poprawa.

Wtorek

Do pracy wciąż jeżdżę hulajnogą, ale już w czapce, rękawiczkach oraz kominie (takim krótszym, tylko na szyję).

Środa

Truskawki u sąsiadki wciąż mają się dobrze. I to mimo chłodnych poranków/wieczorów i zimnych nocy.



W smaku nadal słodkie i smaczne.

Czwartek

Luźny dzień, także w pracy. Spokój.

Piątek

Popołudniowa wycieczka. Niestety deszczowo, więc bez spacerów.

12 komentarzy:

  1. Wycieczka bez spacerów, czyli tylko wyjazd autem?

    Bardzo długo owocują te truskawki. Chyba jakiś specjalny gatunek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, ale to przy okazji obfitego obiadu w nietypowym składzie osobowym.

      Usuń
  2. Narobileś mi smaka tymi truskawkami <3. Trzymaj się zdrowo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, kupuj truskawki jeśli jeszcze są 👍

      Usuń
  3. Ciekawe jaka odmiana truskawki, że tak długo owocuje. Fajnie, jeśli ktoś może jeść.
    Niestety szybko zrobiło się zimno, pogoda bardziej jak pod koniec października, szkoda..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może jeszcze wróci trochę ciepła, ja uwielbiam piękną jesień :)

      Usuń
  4. u mnie dojrzewają w końcu maliny:)
    Wczoraj kupiłam ciepłą czapę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maliny? Mniaaam 👍👍 dobrze że masz czapkę, trzeba uważać żeby się nie przeziębić tak jak ja to już zrobiłem.

      Usuń
  5. Przy tym co teraz obserwuję za oknem te truskawki wydają się nierzeczywiste, w ogóle nie pasują do wichury, ulewy i nieba w ciemnych barwach

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego tym bardziej jestem zaskoczony że one wciąż tam rosną i są takie dobre.

      Usuń