- tuż po otwarciu auta choćby przez chwilę spróbuj przewietrzyć rozgrzane wnętrze,
- po uruchomieniu auta otwórz szyby na krótki czas i jednocześnie włącz klimatyzację (może być na najwyższą prędkość nadmuchu) z włączonym obiegiem wewnętrznym,
- po 2-3 minutach zamknij szyby i zmniejsz prędkość wentylatora,
- zimnego powierza nie wolno kierować bezpośrednio na twarz, klatkę piersiową,
Włączenie obiegu wewnętrznego blokuje dostęp powietrza z zewnątrz, co pozwala na schłodzenie bardziej efektywne niż normalnie. Z drugiej strony, włączanie klimatyzacji na krótkich trasach, z częstym wysiadaniem z pojazdu wiąże się z dużym ryzykiem co najmniej uciążliwego kataru. Także nadmierne schładzanie wnętrza nie jest zbyt zdrowym pomysłem - chyba że wybieramy się w dłuższą podróż. Ale przed końcem jazdy i tak warto podnieść temperaturę.
Tymczasem na wykładzie irytuje mnie młody człowiek, namiętnie rozmawiający z kolegą, co chwilę podśmiewający się. Zwróciłem mu uwagę, na trochę pomogło. Następnie odebrał telefon, potem następny - znów poprosiłem go o nieprzeszkadzanie. Nie mogę wyjść ze zdziwienia jak można odbierać telefon będąc na wykładzie... To takie nieeleganckie...
Bardzo nieeleganckie.
OdpowiedzUsuńA co z klimatyzacją, fajnie byłoby mieć ją w domu?
UsuńTak, poproszę na 22 stopnie:)
UsuńJeśli upałów będzie więcej, to i w domach ludzie będą częściej instalować klimatyzacje.
Usuńa ja bym po drugim odebranym telefonie wyprosiła za drzwi ale elegancko coś w rodzaju: przepraszam, że Panu przeszkadzam swoim wykładem, widzę, że ma Pan coś o wiele pilniejszego i ważniejszego w tym czasie do załatwiania więc nie będę Pana zatrzymywał
OdpowiedzUsuńI spadówa koleś ... no nie bądź miętki Tomek ... sorry jak ktoś płaci za kurs czy wykłady to nie znaczy, że może być chamem ...
BTW: nie mamy klimatyzacji ... zgroza. Dupsko mi się przykleja do fotela. A na urlopie dostaliśmy w wypożyczalni nowego Citroena C1 tam to klima prawie wcale nie działała ... masakra
Polly, to nie jest możliwe - mój szef uważa że nie wolno być aż tak surowym jak to opisałaś - absolutnie!
Usuńwolno być surowym bo w dzisiejszych czasach młodzież nie ma za grosz szacunku do nikogo. Sam pisałeś o przypadkach kiedy nie odwoływali jazd a potem nie przychodzili i tylko traciłeś czas :)
Usuń