Z potrzeby ducha i ciała, chęci odpoczynku, zrelaksowania się, oraz z powodu ochoty czerpania przyjemności i spróbowania czegoś nowego, za kilka chwil wybieram(y) się popływać na żaglówce.
Od kilku dni, Pani Kapitan zaczyna uczyć nas tego, co powinniśmy wiedzieć o żeglowaniu, węzłach, dyscyplinie i tym wszystkim, co związane jest z tą konkretną przyjemnością.
Najłatwiejsza jest "ósemka", ale również z innymi węzłami nie ma większych kłopotów. Mam nadzieję, że będzie to "wonderful time" :)
Ósemka znana już była starożytnym żeglarzom. A czy już umiesz wiązać węzeł ratowniczy? Żartuję:))) Życzę udanego żeglowania i oby to faktycznie był cudowny czas:) No i stopy wody pod kilem:)
OdpowiedzUsuńNa pewno będzie faaaajnie! :)
UsuńZachwyciło mnie to drugie zdjęcie :)
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
Usuń