sobota, 8 września 2018

Podsumowanie tygodnia 48

Poniedziałek

Tydzień zaczynam od koncertowych zakupów. Basia Trzetrzelewska przyjeżdża m.in. do Warszawy. Bilety kupione, trzeba tylko wydrukować :) Ciekawe czy Czart się wybiera?

Wtorek

Zaczynam nową pracę. Tzn nie do końca nową - umowa skończyła mi się z końcem czerwca, od kilka dni mam nową - ale...nie wszystko z nią jest ok - mój ból brzucha tylko trochę się zmniejszył.


Środa

Sprzątam na placu. Było w miarę czysto, zebrałem jakieś 3/4 dużego worka butelek, opakowań, foliowych toreb i pobitego szkła.

Czwartek

To chyba najpiękniejsza pora roku jak dla mnie. Niby komputer pokazuje 25 stopni, ale jest przyjemnie chłodno i słonecznie - uwielbiam to!

Piątek

Z samego rana jadę w trasę. Mam plan - chciałbym sprawdzić czy pole z amarantusem już nadaje się do filmowania z góry - niestety w ogóle nie ma kwiatów, nic nie ma - coś innego tam rośnie.  W ubiegłym roku było ładnie...

10 komentarzy:

  1. No faktycznie prawie czysto było na placu...
    A z nową- starą pracą życzę powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę prawie czysto - wcześniej było dużo gorzej więc mam porównanie :D

      Usuń
    2. Masakra.. a niby dorośli ludzie tam przybywają i teoretycznie powinni wiedzieć co się robi ze śmieciami...

      Usuń
  2. A co tam rośnie zamiast amarantusa ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam pojęcia, spróbuję podjechać tam jeszcze raz za dwa tygodnie, może jednak się pojawi? :)

      Usuń
  3. Bilety? A z kim się wybierasz?

    OdpowiedzUsuń