niedziela, 10 lipca 2022

Wycieczka

Korzystając z pięknej pogody wyruszyłem na wycieczkę. Przygotowania poczynione (herbata w termosie, kilka galaretek, arbuz pokrojony w pojemniku, woda, oraz sernik na zimno zrobiony dzień wcześniej - pizzę zamierzałem kupić na miejscu).


Pogoda idealna - ani zbyt zimno, ani zbyt ciepło. Za to ciekawe chmury, oraz słońce które tworzyło ciekawe kolory w połączeniu z nimi. Można było zadzierać głowę do góry i wpatrywać się długimi minutami.


Pierwszym punktem odpoczynku było odwiedzenie pomnika przyrody - stareńkiej i ogromnej lipy. Drzewo jest trochę zaniedbane, ma kilka uszkodzonych grubych gałęzi ale na razie dzielnie daje sobie radę.


Autko spisywało się znakomicie. Cztery osoby oraz bagaże spokojnie się zmieściły.


Następnym punktem był wąwóz. 


Dość długi, jest miłym elementem ścieżki w przepięknym lesie. Dziwne, że tego dnia w lesie nie spotkaliśmy prawie nikogo. 


W lesie cisza i spokój, tylko gdzieniegdzie harcują ptaszki. Sporo powalonych drzew, niektóre puste wewnątrz. Dziwne, że proces próchnienia rozpoczyna się od środka.


Kolejnym punktem była bardzo stara budowla, której charakterystycznym elementem jest kształt oraz wysokość. Brzoza wyrosła na mchu (?) lub jakimś skrawku ziemi.


Widok nieco szerszy.


I jeszcze szerszy. Z drugiej strony trwają jakieś prace, część terenu jest ogrodzona więc możliwe że coś nowego zostało w tym rejonie odkryte.


W kolejnym miejscu zwiedzania moją uwagę przykuwa ławka ze zwierzętami. Jeszcze takiech zdobień nigdzie nie widziałem.




Najbardziej podoba mi się ta sowa.


Sam pałac całkiem ok, choć większą uwagę skupiał piękny różany ogród wokół. 


Kilka kolorów róż ładnie się komponowały z budynkiem i tłem nieba i chmur.



Wśród róż zaplątał się także dmuchawiec.


Wycieczkę skończyłem późnym wieczorem mając nadzieję, że wszyscy uczestnicy byli tak samo uradowani jak ja :)

30 komentarzy:

  1. Rejowiec, piramidę znam a gdzie zamek w Krupe? oj fajna wycieczka!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciągle się wybieram, może w końcu dojadę

      Usuń
    2. To bardzo dobrze że masz taki zamiar, zapraszamy serdecznie!

      Usuń
  2. O fajowsko! wypatrzyłeś i sfotografowałeś iryzację na chmurach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie to bardziej na jakieś chemitrale wygląda, ale będę pamiętał "ryzacja" chmur.

      Usuń
    2. Dzięki Mario, wiem że Ty też lubisz patrzeć w chmury 😊

      Usuń
    3. Adi - chodzi o iryzację.

      Usuń
  3. Świetne miejsce wycieczki. Takie ławki ze zdobieniami rzeźb zwierząt są częstym widokiem przy szlakach w górach. Ludzie przy domach stawiają takie dla turystów zmęczonych wspinaczkami:)
    Róża w kropki mnie zachwyciła, jeszcze takiej nie widziałam 😍

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z Bieszczadów tego nie pamiętam, chyba że masz na myśli wyższe góry 👍 Róża w kropki też mi się podoba, a gdy ją zobaczyłem musiałem zrobić zdjęcie 😊

      Usuń
    2. Spotkałam kilka przy wejściu na Śnieżnik i później Czarną Górę. U nas w Karkonoszach nie kojarzę, ale zazwyczaj chodzę mniej uczęszczanymi ścieżkami:) w Izerach można też spotkać.

      Usuń
    3. To wszystko daleko ode mnie. Się kiedyś nad pewno odwiedzę te miejsca 😊

      Usuń
    4. Tomek, Ty już obiecujesz o odwiedzeniu tych okolic od kilku lat 😊
      Przypominam, ze ja tez mieszkam w tych okolicach 😊

      Usuń
    5. To pisałam ja, Orszulka

      Usuń
    6. Ula, ja bardzo chętnie przyjadę - tylko wiesz że dużo pracuję, ale słowa dotrzymam prędzej czy później :))

      Usuń
  4. mega urocze zdjęcia:) czuję się jakbym tam była!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, czasem coś tam mi się prawie uda, pozdrowienia serdeczne!

      Usuń
    2. jaki aparat użytkujesz?:) bo zdjęcia są sztos jakościowo

      Usuń
    3. Oppo Reno 3pro. Zwykły smartfon :)

      Usuń
  5. Też się nigdzie nie ruszam bez herbaty 😊. Do fajnych miejsc dotarłeś a co najważniejsze do różnorodnych. Jestem pewna, że nie tylko Tobie podobał się ten dzień.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak? My mieliśmy w sumie trzy termosy z herbatą, a każda była inna. Chociaż gdy jest gorąco, to wolę jednak wodę.

      Usuń
    2. Trzy herbaty? Ale dobrobyt 😊. Ja przeważnie jeżdżę z earl grey'em.

      Usuń
    3. Earl Grey też był, bo ja bardzo lubię. Trzy termosy się na cztery osoby, to bez szału bo każdy lubi więc szybko się skończyła.

      Usuń