poniedziałek, 4 kwietnia 2016

Swift - koszty

W marcu moje Suzuki ukończyło 4 lata. To czas - jak co roku na odnowienie polisy ubezpieczeniowej - co jak wszyscy wiedzą - ostatnio dość mocno podrożało. Moja polisa kosztowała mnie dokładnie 100 zł więcej niż rok temu. Oczywiście z opcją na naukę jazdy oraz NW.

Przegląd rejestracyjny - niezmiennie 168 zł. Bezboleśnie, wszystko jest sprawne - nawet amortyzatory. W zawieszeniu nadal nie ma żadnych luzów.

Nowe opony

Po sezonie zimowym czas porządnie umyć auto. Pomimo tego że zima nie była zbyt dokuczająca, kilkanaście razy na drogi wysypywano środki mające rozpuścić śnieg i lód. Warto gruntownie umyć podwozie auta i pozbyć się tych żrących pozostałości. Oczywiście także mycie nadwozia można przeprowadzić dokładniej niż zwykle, a następnie zabezpieczyć lakier woskiem. 

Po zabiegach kosmetycznych czas na mechanikę - wymieniam opony na letnie (po czterech latach musiałem kupić nowy komplet), przy okazji kontrolując stan tarcz i klocków hamulcowych. Niebawem zbliża się ich wymiana, a przy okazji również należy wymienić płyn hamulcowy.

Stary i nowy filtr powietrza - widać różnicę?

Na wiosnę czas wymienić filtry - kabinowy oraz powietrza - w silniku. Za dosłownie kilka dni wymieniam także olej, bo już na to przyszedł czas.

W instalacji gazowej kończy się lubryfikator - na bieżąco sprawdzam jego stan i kontroluję dawkę.

Po czterech latach dość mocno zużyły się pokrowce na fotelach, niebawem wymienię je na nowe (tylko z przodu). Ogólnie koszty prezentują się następująco:

1) ubezpieczenie - 430 zł
2) przegląd rejestracyjny - 168 zł
3) komplet opon letnich Barum Brillant 2 - 670 zł [internet]
4) wymiana opon - 40 zł
5) tarcze i klocki, płyn hamulcowy - 300-500 zł [w planach]
6) filtr kabinowy - 50 zł
7) filtr powietrza - 40 zł
8) olej, filtr oleju, wymiana - 160 zł
9) lubryfikator 2 litry - 110 zł
10) pokrowce - 80-140 zł [w planach]
11) pióra wycieraczek - 20-30 zł

Filtr kabinowy po roku eksploatacji
Tych kilka czynności pozwoli przez jakiś czas bezpiecznie korzystać z uroków nauki jazdy :)

4 komentarze:

  1. Rany, co ile lat trzeba wydać taką kwotę, aby móc dalej jeździć?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ubezpieczenie i przegląd co roku, opony raz na 3-4 lata, reszta częściej. Ale prócz tego co powyżej czeka mnie wydatek około 1000 zł za regenerację maglownicy :D

      Usuń
  2. oprócz instruktorów nauki jazdy i mojego szwagra nie wiem czy jeszcze ktoś tak dba o samochód :D

    OdpowiedzUsuń