sobota, 3 listopada 2018

Podsumowanie tygodnia 56

Poniedziałek

To już kolejna osoba, która nie chce jeździć z A. tylko przychodzi do mnie. Miło mi, jakoś tak fajnie wiedzieć że idą do mnie a nie odchodzą.

Wtorek

Czy już pisałem że robię pierwsze prezenty pod choinkę? Kilka już kupiłem, myślę o następnych. Właśnie teraz, by uniknąć pośpiechu i związanego z tym bałaganu i błędnych decyzji.

Środa

Na dwie godziny pojawia się młody człowiek z innego miasta. Trochę mniejszego niż moje, ale zadziwia go kilka rzeczy - mniej rowerzystów niż tam gdzie mieszka, niewidoczne oznakowanie poziome oraz duża liczba wzniesień. Jednakowoż - jeździ tak słabo że nie ma szans na zdanie egzaminu.

Czwartek

wolne

Piątek

W nocy z czwartku na piątek nad cmentarzem lata mój dron. Mimo że późna godzina, nadal trochę ludzi się kręci między grobami. Silny wiatr utrudnia latanie, ale kilka zdjęć zrobiłem (wysokość od 100 do 150 m.). Dodam, że są to moje pierwsze zdjęcia nocne.






18 komentarzy:

  1. Fajne takie nocne zdjęcia, tyle, że chyba trzeba mieć rzeczywiście dobry sprzęt, żeby były porównywalne do takich w ciągu dnia. Jakiego masz drona, bo zapomniałem, a nie chce mi się szukać w blogach, bo nie wiem, czy napisałeś ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam DJI 4 adv. Chyba ma dobre parametry, filmy można kręcić w 4k - ja nie umiem wykorzystać jego potencjału, ale może kiedyś :)

      Usuń
    2. Niesamowite zdjęcia! :)

      Usuń
    3. Myślę, że to jak ze wszystkim, począwszy od jazdy samochodem, a na malowaniu Mona Lizy skończywszy, po prostu trzeba praktyki ;) Ja mam kumpla, który bardzo lubił zdjęcia robić, chodził nawet na jakieś zajęcia na uniwerku, czy coś, próbował startować w konkursach, a teraz jest zawodowym fotografem. Wszystko przed Tobą, nie mówię, że musisz zmieniać profesję, chodziło mi o praktykę. Eugene Smith, czy jak mu było, wytrzaskał w dawnych czasach 2 tysiące rolek filmowych na jeden reportaż zdjęciowy. Myślę, że jak w każdej dziedzinie, jak człowiek chce się poprawić, to warto oglądać dużo innych zdjęć. Tak przynajmniej ten mój kumpel robił. Można się chyba sporo nauczyć. Dobra, tak mi się tylko skojarzyło, znasz mnie, czasami piszę długie komentarze :P

      Usuń
    4. Ten DJI 4 adv to całkiem niezła maszyna, bo z ciekawości sprawdziłem :)

      Usuń
    5. Sęk w tym że nie mam kiedy latać i próbować, często po pracy nic mi się już nie chce, ale będę próbował nadal :)

      Usuń
  2. Robia wrazenie Twoje nocne i dronowe zdjecia...cmentarz wyglada niesamowicie, ile swieczek, zniczy! dopiero z gory to mozna zobaczyc!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Grażyno, cieszę się że podoba Ci się :)

      Usuń
  3. Jakby co ja prezentów nie robię, więc dla mnie nie szykuj :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawie to wygląda. Zaskakuje siła światła zniczy - wydawać by się mogło, że z góry taki ogienek to ledwie będzie widać. Dlatego w konwojach morskich zabraniano marynarzom palić papierosy na pokładach - z U-boota można było wypatrzyć ze znacznej odległości.

    OdpowiedzUsuń
  5. ooooooooooo pięknie to wygląda z góry. Lubię cmentarze nocą w tych szczególnych dniach ale zobaczyć je z góry to o wiele ciekawsze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jeszcze ciekawsze to zobaczyć z dołu. ;-)

      Usuń
    2. Aberku nie przesadzaj :P Polly, jak się nauczę robić zdjęcia to będą jeszcze lepsze te cmentarze:D

      Usuń
    3. Tomku Aberek chyba zbyt dosłownie wierzy w zmartwychwstanie bo nie wiem jakby inaczej to chciał od dołu zobaczyć. No chyba, że marzy mu się zakopanie żywcem w grobie no ... ale to już tam jego sprawa :P

      Jak dla mnie super, ja lubię te cmentarze właśnie nocą bo za dnia te znicze aż takiego czaru nie mają :)

      Usuń
    4. Tak, w nocy wyglądają zupełnie inaczej

      Usuń