sobota, 17 listopada 2018

Podsumowanie tygodnia 58

Poniedziałek

Na ulicach luz i pustki. Niby wolny dzień, ale nie dla każdego. Mimo to fajnie, czas upłynął szybko i miło.

Wtorek

Pierwszy raz kursant powiedział coś takiego: "jak przymknie pan oko na moje przekroczenia prędkości, nikomu nie powiem że je pan w służbowym aucie" - haaaaa :D (akurat wyjąłem kanapkę i popijałem mineralną).

Środa

Wieczorowa wizyta w stolicy. Wybrałem się na koncert Basi - było mega fantastycznie! Mam nadzieję, że koszt biletu i parkingu to jedyne wydatki związane z tym wyjazdem...

Basia Trzetrzelewska i jej zespół 14.11.2018 Warszawa

Czwartek

Nadal jestem pod wrażeniem koncertu! Basia ma w sobie coś...jest niesamowita, mógłbym z nią na koniec świata iść! Jestem przeszczęśliwy że wybrałem się na jej koncert!

Piątek

Jeżdżę dwie godziny z mega grzecznym chłopakiem. Cichy, spokojny, słucha się i jest naprawdę grzeczny. Miło mu się zrobiło, gdy mu o tym powiedziałem. Szkoda, że następne jazdy ma z kim innym.

5 komentarzy:

  1. Bardzo fajny miałeś tydzień, Tomku, uczestniczyłeś w wielu ciekawych wydarzeniach. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja dzisiaj tez idę na koncert. Mam nadzieje, ze wrażenia bede miała takie jak Ty po koncercie Basi Trzetrzelewskiej, która tez bardzo lubie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piątek - niewdzięczny gówniarz! ;-D

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobry koncert nie jest zły! :)

    OdpowiedzUsuń